Serial TV na podstawie Halo wciąż możliwy. Spielberg łączy siły z Showtime

Minęło już niemal 5 lat odkąd Microsoft zaprosił Stevena Spielberga, by wspólnie ogłosić rozpoczęcie prac na pełnoprawnym serialem telewizyjnym opartym o motywy z serii gier Halo. Ogłoszenie to było kluczowym elementem wstępnej prezentacji konsoli Xbox One, jednakże mimo upływu lat, wszystko niemal całkowicie przycichło.

Od dłuższego czasu wszyscy zapewne myśleli, że projekt ten, o ile w ogóle był czymś więcej niż zagrywką marketingową, umarł śmiercią naturalną. Okazuje się jednak, że jest zupełnie inaczej. Serial, którego produkcją ma się zająć Spielberg, trafił pod stacji telewizyjnej Showtime, odpowiedzialnej choćby za świetny serial Dexter. Zgodnie z wypowiedzią szefa stacji Davida Nevinsa, projekt jest wciąż aktywnie rozwijany. Nevins podkreśla, że widział już fragmenty scenariuszy, jednak nie zdradził żadnych związanych z tym informacji. "Prace wciąż trwają,  projekt posuwa się do przodu. Jestem pozytywnie nastawiony po tym, co do tej pory zobaczyłem. To wciąż serial live action, który z pewnością przypadnie do gustu fanom Halo, ale myślę, że spodoba się również widzom stacji Showtime" - powiedział Nevins.

Czekacie na serialową wersję przygód Master Chiefa?

Serial produkowany przez stację Showtime miał się pojawić w 2015 roku razem z premierą Halo 5: Guardians. Wtedy jednak produkcją miał zająć się sam Microsoft, który miał ówcześnie plany stworzenia serwisu podobnego do tego co oferują Netflix, czy Amazon. Niestety (a może i dobrze) plany te upadły, a usługę porzucono, studia Xbox Entertainment zostały zamknięte a prawa do produkcji odstąpiono za opłatą innym podmiotom. Planów na ekranizację Halo było wiele, jedną z nich było nawet powstanie wysokobudżetowej superprodukcji od 20th Century Fox, a kandydatem na reżysera był sam Peter Jackson, odpowiedzialny za przeniesienie na ekran Władcy Pierścieni. Wszystkie te bardziej i mniej ambitne plany upadły i choć wydawało się to niemożliwe, to jednak doczekamy się aktorskiej wersji przygód Master Chiefa. Niestety zdaje się, że prace są wciąż na etapie scenariuszy, więc do rozpoczęcia zdjęć zapewne długa droga. Oby do tego czasu nie upadł i ten projekt.