Shox i kennyS triumfatorami HTC 2vs2 – podsumowanie

Patryk Pawelak | 15-05-2017, 18:38 |Źródło: HLTV | 0

Shox i kennyS triumfatorami HTC 2vs2 – podsumowanie

Finałowe zmagania w ramach HTC 2vs2 zwyciężyli przedstawiciele G2 Esports – Richard „shox” Papillon oraz Kenny „kennyS” Schrub.

Ostatnie dni były sporą odskocznią od tradycyjnych turniejów. Dzięki HTC 2vs2 Invitational by PGL – mogliśmy zobaczyć zmagania najlepszych graczy z całego świata w nietypowych dla Counter Strike: Global Offensive rozgrywkach – dwóch na dwóch. Wczorajszy finał odbył się pomiędzy G2 Esports: Richard „shox” Papillon i Kenny „kennyS” Schrub oraz North: René "cajunb" Borg i Philip "aizy" Aistrup. Jako że G2 do finału dotarło poprzez drabinkę wygranych, dostali oni jeden punkt na start. Ostateczne starcie odbywało się w systemie 3x Bo3, a punkty liczone były za zwycięstwo każdego z nich. Spotkanie zaczęło się pierwszym Bo3, gdzie z lekkimi problemami zwycięsko wyszło Team North, dzięki czemu wyrównali punktację. Kolejne starcie było jednak pogromem ze strony kennegoS i shoxa – grali spokojnie, rozważnie dominując tym samym rywala. To wszystko doprowadziło do wyniku ogólnego 2:1 i zwycięstwa G2 Esports.

20 000$ oraz puchar HTC 2vs2 wędruje do reprezentantów G2 Esports!

Shox i kennyS już od samego początku turnieju pokazywali, że są naprawdę świetnie przygotowani i zgrani. Mimo porażki w ich pierwszym meczu w grupie z Space Soldiers nie poddali się, a wręcz przeciwnie – pokazali swoje umiejętności z najlepszej strony, dzięki czemu już do końca turnieju nie przegrali ani jednego spotkania. Dzięki temu zwycięstwu shox zdobył już drugi tytuł HTC Invitational – poprzednio triumfował na turnieju 1vs1 w zeszłym roku. Drudzy finaliści, formacja North, wyszli z grupy również z jedną porażką, natomiast kolejne ich mecze szły niesamowicie gładko aż do spotkania z G2, z którymi przegrali w półfinale. Spadli tym samym do drabinki przegranych, gdzie wygrane mecze zapewniły im ponowne starcie z G2 – tym razem finałowe, z którego niestety ponownie wyszli jako przegrani. Niestety na HTC 2vs2 Invitational by PGL nie mogliśmy oglądać Polaków — najprawdopodobniej każda z zaproszonych dwójek odmówiła przybycia.