Signal, Brave i AdGuard występują przeciw Windows Recall. "Microsoft nie będzie nas szpiegował"

Od momentu zapowiedzi w ubiegłym roku funkcja Windows Recall budzi coraz większe kontrowersje. Pomimo zapewnień Microsoftu o wysokim poziomie bezpieczeństwa, eksperci ds. prywatności określają ją jako potencjalne narzędzie inwigilacji. W odpowiedzi na te obawy, część społeczności deweloperskiej podejmuje własne inicjatywy, starając się ograniczyć zasięg działania Recall na poziomie aplikacji.

Wśród pierwszych, którzy zareagowali, znalazł się komunikator Signal. Twórcy aplikacji zdecydowali o zablokowaniu możliwości wykonywania przez Recall zrzutów ekranu z interfejsu czatu. Po tym ruchu kolejne zespoły deweloperskie zaczęły wdrażać podobne rozwiązania. W ostatnich dniach dołączyły do nich przeglądarka Brave oraz producent oprogramowania blokującego reklamy – AdGuard.

Zaniepokojenie skalą gromadzonych danych

Twórcy AdGuard opublikowali stanowisko, w którym krytykują sposób, w jaki Microsoft przedstawia funkcję Recall jako zgodną z interesem prywatności użytkownika. Zwracają uwagę na ograniczoną skuteczność zabezpieczeń, takich jak kody PIN czy filtry treści. Ich zdaniem tego typu mechanizmy mogą nie powstrzymać przechwytywania poufnych danych, a łatwość obejścia niektórych zabezpieczeń rodzi ryzyko nadużyć.

Deweloperzy wskazują, że automatyczne zapisywanie obrazu ekranu może prowadzić do niezamierzonego ujawnienia danych z prywatnych rozmów lub dokumentów zawierających informacje finansowe. Zgodnie z ich oceną, skuteczną metodą ochrony przed tym zagrożeniem jest całkowite wyłączenie funkcji Recall.

Brave wzmacnia barierę ochronną

Zespół pracujący nad przeglądarką Brave ogłosił, że system Windows nie będzie mógł wykonywać zrzutów ekranu żadnego z okien przeglądarki. Nowa implementacja zakłada domyślną blokadę Recall, niezależnie od tego, czy użytkownik korzysta z trybu incognito, czy też nie. Firma poinformowała na swoim profilu GitHub, że wykorzystuje w tym celu interfejs API SetInputScope, opracowany przez Microsoft.

To rozwiązanie oznacza, że wszystkie okna Brave są traktowane przez system jako prywatne, co uniemożliwia funkcji Recall ich monitorowanie. W ocenie twórców przeglądarki taki ruch jest konieczny, by zapewnić użytkownikom pełną kontrolę nad tym, jakie dane mogą być rejestrowane w tle podczas korzystania z komputera.

Cicha rejestracja ekranu i głośna krytyka

Funkcja Windows Recall wykonuje zrzuty ekranu aktywnych okien w regularnych odstępach czasu. Microsoft promuje to rozwiązanie jako narzędzie zwiększające produktywność, pozwalające użytkownikom na odtworzenie wcześniejszych działań. Krytycy widzą w tym jednak zagrożenie dla prywatności, wskazując na możliwość nieświadomego zarejestrowania haseł, treści rozmów, danych medycznych czy informacji o stanie konta bankowego.

W obliczu rosnącego sprzeciwu firma z Redmond opóźniła wprowadzenie funkcji i zapowiedziała dodatkowe środki ochrony. Microsoft zdecydował się również na otwarcie możliwości dla zewnętrznych deweloperów, by mogli blokować działanie Recall na poziomie własnych aplikacji. W tym celu udostępniono interfejs API SetInputScope oraz opcję użycia flagi DRM.