Anteny satelitarne Starlink, należące do firmy SpaceX, są sprzedawane rosyjskim wojskowym oraz grupom paramilitarnym w Sudanie za pośrednictwem zewnętrznych dealerów oraz platform handlowych, w tym eBay - wynika z nowego dochodzenia przeprowadzonego przez The Wall Street Journal.
Mimo wielokrotnych gróźb rosyjskich urzędników, że system Starlink może być celem wojskowym, a Rosja może podjąć działania odwetowe, rosyjskie wojska wydają się nadal korzystać z usług Starlink i nabywają anteny poprzez tzw. "zacieniony łańcuch dostaw". The Wall Street Journal rozmawiał z rosyjskim właścicielem platformy e-commerce, który sprzedawał sprzęt internetowy Starlink, wspierający działania wojskowe Rosji na Ukrainie. Dochodzenie wykazało również, że wiele innych rosyjskich stron internetowych oferuje urządzenia Starlink, a miesięczne opłaty za usługi zaczynają się od 100 USD.
Jak podaje The Wall Street Journal, siły rosyjskie na Ukrainie i grupa paramilitarna w Sudanie nadal używają zestawów Starlink, mimo że zarówno Rosja, jak i Sudan zakazały oficjalnie ich używania.
Pośrednicy rzekomo nabywają anteny Starlink za pośrednictwem platformy eBay lub czarnorynkowych witryn internetowych, po czym przemycają sprzęt do miejsc ich przeznaczenia. W przypadku Rosji operacja ta ma miejsce głównie na terenach różnych regionów Ukrainy, gdzie obecnie stacjonują rosyjskie siły zbrojne. Problem ten narasta od miesięcy, co potwierdził szef ukraińskiego wywiadu wojskowego, który w lutym poinformował, że rosyjskie wojsko dysponuje "tysiącami" anten Starlink na terytorium Ukrainy.
eBay oświadczył w rozmowie z The Wall Street Journal, że przestrzega wszystkich obowiązujących przepisów tam, gdzie prowadzi działalność, włączając w to przepisy dotyczące sankcji międzynarodowych.
Według doniesień Ukraina współpracuje z firmą SpaceX i amerykańskimi urzędnikami rządowymi w celu opracowania strategii uniemożliwiającej rosyjskim siłom korzystanie z usług Starlink. W ubiegłym miesiącu ukraiński organ ds. telekomunikacji ogłosił, że tylko zarejestrowane urządzenia Starlink będą mogły działać na terytorium kraju, jednak nie podano jeszcze daty wejścia nowych przepisów w życie. Ponadto niejasne jest, w jaki sposób będą one egzekwowane, ani jak łatwo lub trudno będzie Rosjanom omijać wszelkie ograniczenia dotyczące lokalizacji.
Usługi Starlink są uważane za nielegalne w Sudanie, jednak według doniesień The Wall Street Journal grupa paramilitarna Rapid Support Forces również korzysta z terminali Starlink. Grupa, oskarżana przez rząd USA o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości, zbrodni wojennych i innych okrucieństw, zakupiła "setki" urządzeń Starlink od sprzedawców ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Po dokonaniu zakupu terminale Starlink są wysyłane z Zjednoczonych Emiratów Arabskich do Czadu, a stamtąd przemycane przez granicę do Sudanu.
Rząd Sudanu twierdzi, że Starlink nigdy nie odpowiedział na jego prośbę o wyłączenie terminali używanych w jego kraju (mapa usług Starlink wskazuje, że data dostępności usługi dla Sudanu jest "obecnie nieznana"). Ponadto Starlink jest prawdopodobnie używany także przez cywilów w Sudanie.
Warunki korzystania z usług Starlink zabraniają użytkownikom sprzedaży lub przekazywania swoich kont, a sprzęt posiada określone ograniczenia. Niemniej jednak strona internetowa Starlink wylicza wielu "autoryzowanych sprzedawców" zlokalizowanych między innymi w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanadzie, Meksyku, Australii, Haiti, Francji, Malezji, Japonii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Nigerii i Chile. Warunki usług firmy stanowią, że użytkownicy nie mogą nabywać "nadmiernej ilości" urządzeń lub produktów od przedsiębiorstwa należącego do Elona Muska, jednakże nie precyzują, jaką ilość to dokładnie obejmuje. Starlink zastrzega sobie również prawo do zamknięcia kont użytkowników w dowolnym momencie za naruszenie ustalonych zasad.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Siły rosyjskie i sudańskie potajemnie kupują Starlinki na czarnym rynku