Apple długo wzbraniało się przed wypuszczeniem swojego składanego smartfona, choć największa konkurencja w postaci Samsunga ma za sobą już kilka generacji składanych urządzeń. iPhone Fold pojawi się wreszcie w przyszłym roku wraz z serią iPhone 18. Jak się okazuje, będzie pozbawiony jednego z ważniejszych elementów.
Według najnowszych przecieków składany iPhone zostanie pozbawiony systemu TrueDepth. Powodem nie jest zmiana filozofii Apple, lecz ograniczenia konstrukcyjne i chęć obniżenia kosztów produkcji sprzętu, który i tak będzie najdroższy w historii amerykańskiego producenta z Cupertino.
Touch ID zamiast FaceID
Jak to mawiają, fizyki nie oszukasz, czego przykładem są składane konstrukcje. Składana forma smartfona znacząco komplikuje wdrożenie niektórych elementów znanych ze standardowych iPhone'ów i tak też jest z TrueDepth, czyli zaawansowanym systemem aparatów stosowanym w smartfonach Apple do rozpoznawania twarzy (Face ID).
Z powodu ograniczeń Apple ponoć zastosuje w iPhone Fold czytnik Touch ID, zintegrowany z przyciskiem zasilania. Nie brak głosów, iż to narzędzie sprawdzi się lepiej w przypadku składanego urządzenia.
Składany iPhone ma otrzymać Touch ID zintegrowany z przyciskiem zasilania.
Touch ID umieszczone z boku ułatwi odblokowywanie telefonu zarówno w trybie złożonym, jak i rozłożonym. W praktyce użytkownik nie musi szukać odpowiedniego kąta ani dostosowywać sposobu trzymania urządzenia. W przypadku składaka może to być zaleta.
Koszty i brak kamery pod ekranem
Drugim powodem rezygnacji z Face ID mają być koszty produkcji. Według informatora z Weibo, znanego jako Momentary Digital, Apple chce uprościć konstrukcję, by ograniczyć wydatki przy i tak bardzo drogim projekcie. iPhone Fold może kosztować nawet około 2399 dolarów (ok. 8610 złotych), więc każda oszczędność ma znaczenie.
Z tych samych powodów firma podobno zrezygnuje z kamery umieszczonej pod ekranem. Zamiast tego smartfon otrzyma klasyczny otwór. Co ciekawe, pojawi się on zarówno na ekranie zewnętrznym, jak i wewnętrznym. Czujniki zostaną umieszczone centralnie, zaś przednia kamera na głównym, większym ekranie trafi bliżej prawej krawędzi.
Jeśli te informacje się potwierdzą, iPhone Fold będzie pierwszym iPhonem bez charakterystycznego notcha lub wycięcia w kształcie pigułki. To ważny moment w rozwoju designu smartfonów Apple, bo firma od lat stopniowo zmniejsza elementy widoczne na froncie urządzenia.
Jednocześnie w przeciekach brakuje jednoznacznych informacji o wyświetlaczu pozbawionym zagięcia. To może sugerować, że Apple nadal testuje różne warianty ultracienkiego, elastycznego szkła i wciąż zmaga się z technicznymi problemami związanymi z całkowitym usunięciem widocznej linii zgięcia.
Specyfikacja składanego iPhone'a
Smartfon otrzyma konstrukcję książki, a więc będzie przypominał Galaxy Z Fold. Na pokładzie znajdzie się główny wyświetlacz o przekątnej 7,74 cala + zewnętrzny ekran 5,49 cala. Podstawowy panel zaoferuje rozdzielczość 2713 x 1920 px i proporcje 4:3. Na pokładzie znajdzie się prawdopodobnie minimum 12 GB pamięci RAM, czy bateria o pojemności 5 400 - 5 800 mAh.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Pierwszy składany iPhone bez istotnego elementu. Apple stawia na inne rozwiązanie