Sklep, który sprzeda kartę po normalnej cenie, jeśli udowodnisz, że grasz

Jeden z amerykańskich sklepów, a konkretniej Micro Center, przygotował kreatywną akcję promocyjną dla osób chcących kupić kartę graficzną, dotkniętych drastycznymi podwyżkami cen wskutek działania kryptowalutowych górników.

Nie jest tajemnicą, że ceny kart graficznych ostatnimi czasy osiągają wręcz absurdalnie wysoki pułap. Wszystkiemu winien jest wysoki popyt na wysokowydajne modele, spowodowany modą na wydobywanie kryptowalut, któremu producenci, delikatnie mówiąc, nie są w stanie sprostać. Wszystkie dostawy rozchodzą się na pniu, co pozwala sprzedawcom na niemalże dowolne windowanie cen. Wykorzystując obecną sytuację rynkową, w ciekawy sposób, do zakupu, klientów zachęcić próbuje amerykańska sieć sklepów Micro Center. Firma deklaruje, że jest skłonna sprzedać kartę graficzną po regularnej cenie sugerowanej przez producenta, jeśli tylko potencjalny nabywca udowodni, że kupuje sprzęt z myślą o graniu, nie wydobyciu kryptowalut. Wprawdzie tkwi w tym pewien kruczek, ale trzeba zarazem przyznać, że inicjatywa Amerykanów jest co najmniej intrygująca.

Sam proces weryfikacji nie jest przesadnie skomplikowany. Otóż klient musi odbyć rozmowę z pracownikiem sklepu, od którego oceny zależy przyznanie rabatu. Brzmi prosto, nieprawdaż? Tym niemniej, jak już wspominałem, oferta jest obarczona pewnym kruczkiem. Dotyczy ona bowiem tylko tych klientów, którzy zdecydują się na zakup większej liczby części komputerowych, w sieci Micro Center. Sklep nie wymaga, by był to kompletny zestaw komputerowy, ale, poza kartą graficzną, zamówienie musi obejmować minimum: procesor, płytę główną oraz pamięć RAM. Summa summarum oferta nie brzmi już tak atrakcyjnie, jednak, patrząc na dzisiejszą sytuację rynkową, i tak zasługuje na uwagę. Co oczywiste, do Polski sklep Micro Center towaru nie wysyła, ale być może ktoś z krajowych handlowców podpatrzy propozycję, i zdecyduje się na wdrożenie zbliżonego systemu rabatowego.