Kolejny przypadek zapalenia się smartfona Pixel 6a. Niektóre egzemplarze są dotknięte problemem z przegrzewaniem się co może doprowadzić do pożaru. W tym przypadku nie skończyło się tragedią, jednak użytkownik nie wyszedł bez szwanku.
Jeden z członków Reddita opisał przypadek zapalenia się smartfona Google Pixel 6a. Do zdarzenia doszło w piątek 26 lipca. Autor postu opisuje, że obudził go okropny zapach oraz bardzo głośny dźwięk. Źródłem był jego smartfon, który leżał zaledwie 40 cm od jego głowy.
Autor nie wyszedł z tego wszystkiego bez jakiegokolwiek uszczerbku. Pokój, w którym spał był zamknięty, więc dym z palonego się smartfona trafiał do jego płuc.
Użytkownik opisuje, że pożar wywołany przez smartfon zajął również prześcieradła. Po wybudzeniu natychmiast zrzucił urządzenie na podłogę pociągając go za kabel. Na szczęście nie były to żadne panele, a płytki. Płomienie uszkodziły również urządzenie podłogowe (klimatyzację).
Autor nie wyszedł z tego wszystkiego bez jakiegokolwiek uszczerbku. Pokój, w którym spał był zamknięty, więc dym z palonego się smartfona trafiał do jego płuc. W swoim wpisie na Redditcie skarżył się na ból gardła, który trwał przez cały dzień.
To nie pierwszy taki przypadek
Nie jest to odosobniony przypadek zapalenia się smartfona Google Pixel 6a. O podobnym zdarzeniu informowaliśmy jeszcze w czerwcu. Wówczas opisywaliśmy przypadek jeden z czytelniczek zagranicznego portalu. Jej egzemplarz uległ przegrzaniu baterii co doprowadziło do opłakanych konsekwencji. Całe urządzenie zostało zniszczone i o mało nie spaliło również mieszkania.
Google wie. Wypuścił aktualizację i wymienia baterie
Możliwość wywołania pożaru przez Pixel 6a jest zatem realnym problemem, a nie tylko jednorazowym przypadkiem. I najwyraźniej Google zdaje sobie z tego sprawę. Firma zaczęła ograniczać baterię na niektórych modelach Pixela 6a poprzez obowiązkową aktualizację.
Brak aktualizacji może doprowadzić do przegrzewania się smartfonów Pixela 6a w efekcie doprowadzając nawet do pożaru. Samo uaktualnienie zmniejsza pojemność baterii i prędkość jej ładowania po osiągnięciu przez nią 400 cykli. Google wyjaśnia, że dotyczy to tylko egzemplarzy dotkniętych problemem.
Google tłumaczy również, że użytkownicy Pixeli 6a, których egzemplarze są dotknięte problemem z baterią mogą skorzystać z bezpłatnej wymiany akumulatora. W tym celu należy odwiedzić stronę rejestracyjną Google i znaleźć najbliższy punkt wymiany.
Program darmowej wymiany baterii ruszył 21 lipca 2025 roku w USA i Kanadzie. Wkrótce ma być także dostępny w innych krajach, w tym również w wybranych częściach Europy.
Lepiej nie trzymać smartfonów blisko siebie
Historia użytkownika Reddita pokazuje, że z wadami baterii w smartfonach nie ma żartów. Często ładujemy te urządzenia na stolikach nocnych blisko nas samych. Na wszelki wypadek, nawet jeśli nie mówimy tylko o Pixelu 6a, warto odsunąć telefon na znaczną odległość jeśli już decydujemy się na ładowanie w nocy.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Smartfon stanął w płomieniach na stoliku nocnym. Zaraz obok użytkownika