Na rynku smartfonów pojawia się niecodzienna alternatywa dla Androida i iOS. Nowe urządzenie o nazwie Divine D, opracowywane przez tunezyjską firmę DawnDrums SARL, to nie tylko smartfon – to przenośny komputer z systemem Linux, który celuje w społeczność fanów wolnego oprogramowania, prywatności i sprzętu pozbawionego komercyjnych zależności.
Urządzenie działać będzie pod kontrolą DawnOS, autorskiego systemu operacyjnego opartego na zmodyfikowanej wersji Debiana Linux dla urządzeń mobilnych. W przeciwieństwie do większości współczesnych telefonów, Divine D wyróżnia się kompaktowymi rozmiarami, wsparciem dla klasycznych środowisk linuxowych oraz... procesorem, który zazwyczaj spotykany jest w komputerach jednopłytkowych, takich jak Raspberry Pi.
Smartfon czy komputer? Divine D łamie schematy
Zamiast popularnych układów Qualcomm czy MediaTek, Divine D napędzany jest przez Rockchip RK3588 – ośmiordzeniowy procesor ARM zaprojektowany z myślą o miniaturowych komputerach, a nie smartfonach. Układ ten, wykonany w litografii 8 nm, oferuje cztery rdzenie Cortex-A76 i cztery Cortex-A55, grafikę Mali-G610 MP4, a także moduł NPU o wydajności 6 TOPS, wspierający sztuczną inteligencję.
Dzięki temu Divine D może dekodować i kodować wideo w rozdzielczości 8K, obsługiwać do 32 GB pamięci RAM LPDDR5 i działać jako pełnoprawny terminal linuksowy w kieszeni użytkownika.
Kompaktowy jak dawniej, nowoczesny jak dziś
W świecie smartfonów, gdzie 6,7 cala to nowy standard, Divine D wyróżnia się niewielkim ekranem 5,5 cala. To ukłon w stronę użytkowników szukających wygodnych, łatwych do przenoszenia urządzeń. Wyświetlacz wykonany został w technologii AMOLED i oferuje rozdzielczość Full HD (1920×1080), co przy klasycznych proporcjach 16:9 sprawia, że urządzenie przypomina bardziej mały terminal niż typowy telefon.
DawnOS – wolność i prywatność w kieszeni
System operacyjny Divine D – DawnOS – to zmodyfikowana wersja Mobian OS, czyli Debian Linux przystosowany do ekranów dotykowych. System ma wspierać interfejsy Phosh oraz KDE Mobile, znane z projektów takich jak PinePhone czy Librem 5. To oznacza, że użytkownik otrzymuje dostęp do aplikacji i środowisk znanych z desktopowego Linuksa – z pełną kontrolą nad systemem i bez śledzenia przez korporacje.
Twórcy podkreślają, że Divine D to nie tyle telefon, co "mobilna platforma open source", mająca dać użytkownikom pełną niezależność cyfrową.
Divine D ma być dostępny w kilku konfiguracjach pamięciowych:
-
RAM: 8, 16 lub 32 GB (LPDDR4x)
-
ROM: 128 lub 256 GB (eMMC 3.1)
Choć zastosowana pamięć jest nieco wolniejsza niż w topowych urządzeniach z UFS, smartfon oferuje slot microSD oraz port USB-C z ładowaniem 27 W i akumulatorem o pojemności 4800 mAh.
Na pokładzie znajdziemy też:
-
Wi-Fi 6
-
Bluetooth 5.4
-
odbiornik GPS
-
slot mini PCIe/M.2 – do podłączenia modemu 4G/LTE
-
port słuchawkowy 3,5 mm – coraz rzadszy element we współczesnych smartfonach
Divine D wyposażony jest w dwa aparaty firmy Sony:
-
Przedni: 12 MP Sony IMX378
-
Tylny: 48 MP Sony IMX586
Na uwagę zasługuje także szczególna dbałość o prywatność – urządzenie będzie miało fizyczne przełączniki umożliwiające odłączenie kamer, mikrofonów i modułów komunikacyjnych. To odpowiedź na rosnące obawy o inwigilację i utratę kontroli nad danymi.
Smartfon z Tunezji, który może podbić świat... niszowy
Choć na razie udostępniono jedynie jedno zdjęcie urządzenia, a data premiery i cena nie zostały jeszcze ogłoszone, projekt Divine D budzi spore zainteresowanie w środowisku open source i prywatności cyfrowej. Szczególnie że pochodzi z kraju, który rzadko kojarzony jest z zaawansowaną elektroniką użytkową – Tunezji.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Ten smartfon z Afryki to kompaktowy komputer z systemem Debian Linux