Smartfony Honor odzyskują dostęp do usług Google. Honor 50 pojawi się z GMS

Wygląda na to, że plan sprzedaży marki Honor przez Huawei osiągnął zamierzony skutek, bo według najnowszych doniesień, nadchodzący Honor 50 otrzyma usługi Google (GMS). Potwierdzenie pochodzi z niemieckiego konta firmy na Twitterze. Informacja ta jest zawarta w odpowiedzi na tweeta z pytaniem o nadchodzący telefon ze Snapdragonem 778, a firma dała również do zrozumienia, że ​​urządzenie będzie dostarczane z usługami Google. Oprócz tego Honor potwierdził również, że nadchodzący smartfon Honor 50 otrzyma Magic UI z nowymi funkcjami. Jest to świetna wiadomość dla fanów marki, którzy obawiali się, że te ciekawe urządzenia, oferujące często flagowe możliwości w przystępniejszej cenie, podzielą los Huawei.

Smartony Honor ponownie mogą korzystać z usług Google (GMS) oraz innych technologii amerykańskich, włącznie z układami Snapdragon. To świetna informacja dla fanów marki.

Honor 50 będzie pierwszym telefonem, który zostanie wprowadzony na rynek z usługami mobilnymi Google od czasu nałożenia przez USA surowych sankcji na Huawei w maju 2019 roku. Spowodowało to ogromne straty i spadek wzrostu w branży smartfonów, głównie z powodu braku wspomnianych aplikacji od Google, choć oczywiście funkcjonalność taką można przywrócić nieoficjalnymi środkami. Sankcje i brak dostępu do Google Mobile Services (GMS) spowodowały, że Huawei sprzedał Honor innemu konsorcjum z siedzibą w Chinach.

Teraz gdy Honor jest niezależną marką, firma skupia się na przywróceniu relacji z Qualcomm, Intelem i innymi firmami technologicznymi. Jak wynika z nowych doniesień, udało się również odzyskać dostęp do funkcjonalności oferowanej przez Google. Dzięki budżetowym smartfonom, a także wydajnym konstrukcjom ze Snapdragonem 888 pod maską, Honor będzie mógł z łatwością wejść z powrotem na rynki europejskie i amerykańskie oraz rynki azjatyckie, gdzie udało mu się utrzymać dobrą pozycję.Huawei jest obecnie na kiepskiej pozycji, walcząc o przetrwanie i mierząc się z takimi firmami jak Xiaomi, Oppo i OnePlus, a jego miejsce może właśnie zająć Honor.