Smartfony nas podsłuchują. Tak twierdzi firma reklamowa

Zdarzyło się Wam kiedykolwiek mówić o czymś, a chwilę później widzieć w smartfonie związane z tym reklamy? Giganci reklamowi mówią, że jest to zbieg okoliczności, a telefony wcale nas nie podsłuchują. Jedna z firm reklamowych ma jednak inne zdanie na ten temat.

Ostatnio firma zależna od Cox Media Group (CMG), znana jako Local Solutions, wprowadziła nową strategię marketingową, opartą na funkcji „Aktywnego Słuchania”, co według nich umożliwia precyzyjne dotarcie do klientów. Twierdzą, że wykorzystując tę metodę, są w stanie analizować informacje z smartfonów, inteligentnych telewizorów i innych podłączonych urządzeń, aby zrozumieć potrzeby użytkowników i kierunkować ich preferencje zakupowe. „Dzięki funkcji aktywnego słuchania firma CMG może teraz wykorzystywać dane głosowe do kierowania reklam do DOKŁADNIE tych osób, których szukasz”, można było przeczytać na stronie internetowej, która już została usunięta z publicznego widoku.

Jedna z firm reklamowych twierdzi, że może kierować reklamy na podstawie fraz wypowiadanych przez posiadaczy smartfonów, jednak Google i inni giganci zaprzeczają, że użytkownicy są podsłuchiwani.

Firma podaje konkretne przykłady sposobów, w jakie może wykorzystać zebrane rozmowy do promowania różnych produktów, od klimatyzatorów po kredyty mieszkaniowe. Local Solutions, jednakże nie dostarcza wyjaśnień dotyczących sposobu zbierania danych głosowych, co pozostawia wiele wątpliwości.  Zbieranie danych poprzez podsłuchiwanie rozmów użytkowników wydaje się być praktyką niezgodną z prawem. Mimo to Local Solutions utrzymuje, że użytkownicy zgodzili się na takie działania, akceptując warunki korzystania z usługi.

Jeśli Local Solutions rzeczywiście wykorzystuje dane głosowe do celów ukierunkowania reklam, pozostaje niejasne, czy działa bezpośrednio na urządzeniach użytkowników. Prawdopodobniej inne firmy, w szczególności Google, Apple i być może Samsung, mogą udostępniać takie dane za opłatą. Niemniej jednak wszystkie z tych firm kategorycznie zaprzeczają takiemu działaniu, a brak jest dowodów potwierdzających takie praktyki.

Teorie spiskowe, takie jak „Google podsłuchuje nas przez nasze telefony”, są bardzo popularne, ale nie ma potwierdzenia ich prawdziwości. Google stanowczo zaprzecza takim oskarżeniom. Zarówno oni, jak i inne firmy, opracowały rozwiązania programowe i sprzętowe, które mają chronić użytkowników przed nieautoryzowanym dostępem do kamer i mikrofonów.