Zbierali dane ze smartfonów, żeby sprzedawać droższe polisy. Firma ubezpieczeniowa w kłopotach

Zbierali dane ze smartfonów, żeby sprzedawać droższe polisy. Firma ubezpieczeniowa w kłopotach

Prokurator generalny Teksasu, Ken Paxton, złożył pozew przeciwko firmie Allstate, oskarżając ją o nielegalne gromadzenie i sprzedaż danych o lokalizacji użytkowników za pomocą popularnych aplikacji mobilnych. Według Paxtona, dane te były wykorzystywane do uzasadniania podwyżek składek na ubezpieczenie samochodowe, co narusza przepisy o ochronie prywatności i danych.

Pozew twierdzi, że Allstate stworzyło bazę danych określaną jako „największa na świecie baza danych zachowań kierowców”. Dane te miały posłużyć do oceny ryzyka ubezpieczeniowego klientów. W praktyce, jak wskazuje Paxton, mogły być one także używane do podnoszenia stawek ubezpieczeniowych, odmowy odnowienia polis a nawet wykluczania klientów z ubezpieczenia. Według pozwu, dane zbierane przez aplikacje, takie jak Life360, mogły fałszywie wskazywać „złe” zachowania kierowców, nawet jeśli użytkownik był jedynie pasażerem w samochodzie, taksówce czy autobusie.

Jak działał mechanizm zbierania danych?

Allstate oraz jej spółka zależna Arity miały płacić aplikacjom mobilnym, takim jak Fuel Rewards czy GasBuddy, za instalowanie na urządzeniach użytkowników oprogramowania śledzącego. Dzięki temu firmy mogły monitorować lokalizację i ruch użytkowników w czasie rzeczywistym. Zebrane dane obejmowały m.in.: współrzędne GPS, prędkość, wysokość, azymut, czas i kierunek ruchu urządzenia.

Pozew wskazuje także, że Allstate kupowało dane od producentów samochodów, takich jak Toyota, Mazda czy Jeep, co umożliwiało dostęp do informacji o zachowaniach kierowców na jeszcze szerszą skalę.

Naruszenie prawa o ochronie danych

Prokurator Paxton podkreśla, że Allstate nie uzyskało świadomej zgody Teksańczyków na gromadzenie i sprzedaż ich danych lokalizacyjnych, co narusza Texas Data Privacy and Security Act. Ustawa ta, obowiązująca od lipca 2024 roku, zakazuje sprzedaży precyzyjnych danych geolokalizacyjnych bez zgody użytkowników. "Allstate nigdy nie powiadomiło ani nie uzyskało zgody Teksańczyków na zbieranie lub sprzedaż ich poufnych danych" – oświadczyło biuro Paxtona.

Ken Paxton domaga się od sądu:

  1. nakazania Allstate usunięcia wszystkich zebranych danych;

  2. wypłacenia odszkodowania konsumentom dotkniętym naruszeniami;

  3. trwałego zakazu stosowania podobnych praktyk w przyszłości

Pozew ten stanowi pierwsze działanie egzekucyjne w ramach kompleksowego prawa o ochronie danych w Teksasie.

Do chwili obecnej Allstate nie udzieliło oficjalnego komentarza w sprawie pozwu. Jednak Arity, jej spółka zależna, ujawniła wcześniej, że posiada dostęp do danych ponad 45 milionów konsumentów. Pozew przeciwko Allstate to nie pierwszy przypadek działań prokuratora Paxtona w obronie prywatności danych. W sierpniu 2024 roku Paxton pozwał General Motors za rzekome sprzedawanie danych dotyczących przejazdów klientów firmom ubezpieczeniowym.

Skutki dla konsumentów i branży

Pozew przeciwko Allstate rzuca światło na problem gromadzenia i wykorzystywania danych przez korporacje. W lipcu 2024 roku „The New York Times” opublikował raport pokazujący, jak firmy ubezpieczeniowe wykorzystują dane lokalizacyjne do tworzenia „punktacji kierowcy”, która wpływa na wysokość składek ubezpieczeniowych. Trzeba również pamiętać, że na naszym rynku firmy od dawna szukają sposobu na wprowadzenie podobnych rozwiązań, a niektórzy, jak Warta, oferują aplikację, która ocenia parametry jazdy, co wpływa na wysokość ubezpieczenia. Różnica polega na tym, że konsument musi świadomie zainstalować aplikację i zgodzić się na śledzenie.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Zbierali dane ze smartfonów, żeby sprzedawać droższe polisy. Firma ubezpieczeniowa w kłopotach

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł