Smartfony w Polsce też wybuchają. Kilka osób rannych na Podkarpaciu


Smartfony w Polsce też wybuchają. Kilka osób rannych na Podkarpaciu

O wybuchających, palących się smartfonach słyszeliśmy już wielokrotnie. Również w Polsce takie zdarzenia miały miejsce, a do ostatniego doszło dzisiaj w nocy w Ropczycach na Podkarpaciu. Rannych zostało kilka osób.

Jak informują media, do zdarzenia doszło 4 grudnia po północy w internacie w Ropczycach (wojewódzki Podkarpackie) przy ulicy Konopnickiej. W rękach 16-latka doszło do eksplozji telefonu, w wyniku czego osiem osób zostało rannych i przetransportowanych do szpitala, a aż łącznie 41 ludzi ewakuowano z budynku.

Smartfon eksplodował w internacie

16-latek nie wykonywał na smartfonie żadnych wymagających czynności. Po prostu przeglądał TikToka i w pewnym momencie bateria urządzenia nagle wybuchła. Do incydentu doszło w pokoju zajmowanym przez trzech nastolatków.

W Ropczycach na Podkarpaciu w internacie w rękach 16-letniego ucznia eksplodował smartfon. W wyniku zdarzenia do szpitala przetransportowano osiem osób.

Na szczęście nikt nie został poważnie ranny, jedna osoba miała poparzone ręce, a siedem innych zgłaszało złe samopoczucie. Do szpitala trafiło osiem osób. W wyniku zadymienia z budynku jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych ewakuowano 41 ludzi. Po sprawdzeniu budynku oraz jakości powietrza lokatorzy mogli wrócić do internatu.

Alarm podnieśli poszkodowany i jego współlokatorzy, a opiekunowie natychmiast powiadomili służby, na miejscu oprócz straży pożarnej i pogotowia pojawiła się także policja.

Jak poinformował dyrektor placówki Mariusz Pilch w rozmowie z Faktem, posiadacz pechowego telefonu czuje się już dobrze, ma opatrunek na dłoni.

Kolejne zdarzenie z udziałem smartfona

Nie jest to oczywiście pierwsze takie zdarzenie z udziałem telefonu. O ostatnim informowaliśmy we wrześniu. Wówczas smartfon Xiaomi 13 eksplodował w rękach dziecka, jego krewni podkreślili, iż urządzenie było nowe i działało normalnie. Nie zostało w żaden sposób zmodyfikowane ani uszkodzone. Mimo tego sprzęt zajął się w ciągu paru sekund, co pokazało nagranie. Sam producent podszedł do zdarzenia ostrożnie i stwierdził, że ustalenie przyczyny takiej awarii wymaga czasu.

Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

Pokaż / Dodaj komentarze do:

Smartfony w Polsce też wybuchają. Kilka osób rannych na Podkarpaciu
 0