Śmieją się z Tesli. Terenowy Cybertruck nie potrafi podjechać pod górkę

Tesla Cybertruck znalazła się w opałach i musiała być uratowana przez inne pick-upy po tym, jak zjechała ze szlaku i utknęła, choć przeszkoda wcale nie powinna być trudna dla terenowego auta.

Tesla konsekwentnie promuje Cybertrucka jako pojazd zaprojektowany do jazdy w trudnych warunkach terenowych. W opisie specyfikacji, producent samochodów podkreśla niezwykle reaktywny układ napędowy na wszystkie koła oraz zawieszenie oferujące 12-calowy skok i 17-calowy prześwit. Jednak aby ocenić prawdziwe zdolności pojazdu, potrzebne są testy w rzeczywistych warunkach terenowych i właśnie tu pojawił się problem.

Chociaż Cybertruck ma potencjał jako pojazd terenowy, wygląda na to, że w chwili obecnej lepiej nie zjeżdżać z ubitej drogi.

Mimo rozpoczęcia dostaw dla klientów, Tesla nadal przeprowadza testy terenowe dla samego Cybertrucka. Prototyp potencjalnej wersji produkcyjnej Tesli Cybertruck został zauważony na terenie szlaku Corral Hollow OHV w Bear Valley w Kalifornii. Pojazd utknął na poboczu szlaku i jak widać na zdjęciach, trzeba było go ratować za pomocą innych samochodów.

Obserwatorzy spekulują, dlaczego pickup nie podołał temu zadaniu. Osoba, która dostała zdjęcia ze szlaku, informowała, że ​​problem z oprogramowaniem spowodował, że w pojeździe nie było blokady mechanizmu różnicowego, co znacznie polepszyłoby trakcję. Na ziemi leży trochę śniegu, ale nie jest go dużo, a Cybertruck jest wyposażony w opony terenowe i napęd na wszystkie koła, więc w teorii powinien bez problemu poradzić sobie z sytuacją.

Niektórzy sugerują, że Musk powinien podpatrzeć rozwiązania oferowane przez Mercedesa. SUV-y Mercedesa przypadku utknięcia w piasku lub innym miękkim podłożu, na przykład błocie, mogą się dość łatwo z niego wydostać. Inżynierowie niemieckiej firmy odkryli, że rytmiczne ruchy nadwozia w pionie zmieniają przyczepność kół do podłoża, co umożliwia wyjście z trudnej sytuacji. Oczywiście kierowcy szybko wykorzystali pomysł w zupełnie niespodziewany dla producenta sposób, a dosłownie podskakujące na ulicach Mercedesy to dość niecodzienny widok.