Sony ma patent na wyeliminowanie loadingów w grach

Sony ma patent na wyeliminowanie loadingów w grach

Sony opatentowało właśnie nową technologię, która może przyczynić się do mocnego zredukowania albo nawet całkowitego wyeliminowania ekranów ładowania w grach. Zakładając, że japoński producent zechce wdrożyć w życie ten patent, technologia ta może trafić do PlayStation 5, co w połączeniu z bardzo szybkim dyskiem półprzewodnikowym, który zastąpi HDD z PS4, przynieść może rewelacyjne efekty w tym zakresie. Sam SSD powinien zadziałać cuda w zakresie responsywności systemu oraz, co istotniejsze (w przypadku konsoli do gier), czasów ładowania gier. Co prawda wciąż nie wiemy jaki dysk Sony zastosuje w PS5, ale producent chwali się, że ten oferować będzie wydajność i przepustowość niespotykane dotychczas w żadnych nośnikach dostępnych dla PC. Wiele wskazuje więc na to, że będzie to dysk bazujący na interfejsie PCie 4.0.

Sony opatentowało właśnie nową technologię, która może przyczynić się do mocnego zredukowania albo nawet całkowitego wyeliminowania ekranów ładowania w grach.

Sony ma patent na wyeliminowanie loadingów w grach

Co prawda twórcy starają się obchodzić problem ekranów ładowania, ukrywając loadingi w grach, kiedy to tylko możliwe. Dla przykładu w NBA 2K18 i grach z serii Mass Effect (oraz wielu innych tytułach) dane wczytywane były, kiedy nasza postać znajdowała się w windzie. Jest więc duża szansa, że w przypadku kolejnej generacji konsol nie będą musieli już kombinować w ten sposób. Patent Sony opisywany jest w następujący sposób: „Ujawnione zostały system i metoda dynamicznego ładowania gry w celu zapewnienia płynności rozgrywki. Zidentyfikowana zostaje granica obciążenia związana ze środowiskiem gry, następnie pozycja w środowisku gry jest monitorowana. Instrukcje związane z kolejną lokacją są ładowane do pamięci, kiedy postać przekroczy granicę ładowania, tak by gra nie musiała zostać przerwana”.

Co ciekawe, patent ten pierwotnie został złożony w 2002 roku i przyznany w 2004 roku, ale ostatnio Sony złożono nowy wniosek rozwijający tę samą technologię i ten datowany jest już na 18 czerwca bieżącego roku. Same założenia technologii wydają się proste - gra będzie identyfikować granice ładowania lokacji i kiedy postać je przekroczy, wgrywane będą instrukcje dla sąsiadujących lokacji, by kiedy do dotrzemy do jednej z nich, ta było już gotowa. Oczywiście implementacja tego patentu może być zdecydowanie bardziej skomplikowana, ale jeśli Sony się to uda, to PS5 może praktycznie w ogóle być pozbawione irytujących loadingów. To może okazać się także szczególnie przydatne przy wyższych rozdzielczościach, wymagających dużych ilości pamięci. Jak to przeważnie jednak bywa z patentami, nie mamy pewności, czy Japończycy w ogóle skorzystają z tego rozwiązania.    

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: Sony ma patent na wyeliminowanie loadingów w grach

 0