Sony zamierza przenieść swoje marki PlayStation na platformy mobilne

Nie da się ukryć, że Sony posiada w portfolio marki PlayStation jedne z najlepszych i najpopularniejszych serii gier. Aż dziw więc bierze, że dotychczas japoński gigant nie wykorzystywał ich na szerszą skalę, tak jak choćby robi to Nintendo. Co prawda Sony wydało Uncharted: Fortune Hunter na platformy mobilne, ale było to praktycznie pięć lat temu i od tej pory firma zapomniała o grach na  smartfony i tablety. Eurogamer podaje jednak, że Sony zatrudnia dyrektora w PlayStation Studios, którego zadaniem będzie przeniesienie „najpopularniejszych marek” PlayStation na urządzenia mobilne. Ogłoszenie nie wspomina jednak o żadnych tytułach ani ramach czasowych, ale nowy szef działu mobilnego opracować ma strategię na od trzech do pięciu lat.

Sony zatrudnia dyrektora w PlayStation Studios, którego zadaniem będzie przeniesienie „najpopularniejszych marek” PlayStation na urządzenia mobilne.

Co warto podkreślić, firma ma długą historię prób popularyzacji marki PlayStation na telefonach, ale jak na razie nie odniosła większego sukcesu w tym aspekcie. Oprócz niewielkiej liczby gier najbardziej znanym dziełem Sony jest Xperia Play - „telefon PlayStation”, który wyprzedził swoje czasy (gamingowy telefon, taki jak ROG Phone 5), ale zaliczył komercyjną porażkę i szybko skończył żywot. Nie da się ukryć, że nazwa PlayStation jest obecnie bardziej kojarzona z portami PC, takimi jak Horizon Zero Dawn, niż grami mobilnymi. 

Nietrudno zrozumieć, dlaczego Sony chce postawić na urządzenia mobilne. Wejście na ten lukratywny rynek może przynieść marce PlayStation znacznie szerszą publiczność i zwiększenie zysków za sprawą zakupów w ramach aplikacji. Tytuły takie jak Fortnite, PUBG i Roblox zawdzięczają dużą część swojego sukcesu graczom mobilnym i pokazały, że na smartfonach również można grać w popularne tytuły. Wyzwaniem jest oczywiście realizacja tej strategii. Same gry muszą dostosowywać się do urządzeń mobilnych bez utraty tego, co czyni je wyjątkowymi na konsolach. Stosunkowo łatwo tu o porażkę, jeśli porty okażą się rozczarowujące, a mikrotransakcje zbyt nachalne. Zapewne za jakiś czas przekonamy się, jak Sony poradzi sobie w tym segmencie rynku.