Elon Musk i SpaceX podobno budują setki satelitów szpiegowskich dla rządu USA

SpaceX wykorzystuje swoje wielokrotnego użytku rakiety Falcon 9, by stać się globalnym potentatem w dziedzinie łączności satelitarnej w zaledwie kilka lat. Dzięki sieci Starlink firma zapewnia szerokopasmowe połączenia internetowe na dużym obszarze globu i planuje rozwój bezpiecznej wersji sieci dla rządowych potrzeb. Raport agencji Reuters sugeruje, że częścią tych wysiłków jest zawarcie kontraktu o wartości 1,8 miliarda dolarów na budowę sieci satelitów szpiegowskich dla rządu USA, co wywołało niezadowolenie w Chinach.

Firma Elona Muska ogłosiła wprowadzenie zaszyfrowanego systemu Starshield w 2022 roku, mającego zapewnić rządowi USA bezpieczną komunikację, osobne dedykowane modyły komunikacyjne w satelitach oraz możliwość obserwacji Ziemi. Reuters donosi, że umowa ta została podpisana już w 2021 roku, przed publicznym ogłoszeniem programu Starshield. Zgodnie z umową, SpaceX ma zbudować setki tajnych satelitów szpiegowskich dla Narodowego Biura Rozpoznania (NRO). Rząd USA niechętnie ujawnia szczegóły dotyczące obiektów obserwacyjnych na orbicie. Jednakże wiadomo, że społeczność wywiadowcza korzysta z nieznanej liczby satelitów KH-11 "Key Hole". Są to duże i kosztowne statki kosmiczne oparte na technologii Kosmicznego Teleskopu Hubble'a. W 2019 roku, za czasów administracji Donalda Trumpa, na Twitterze pojawiło się zdjęcie z jednego z tych satelitów, ukazując niesamowitą precyzję obrazu. Jeśli konstelacja satelitów SpaceX obejmuje setki mniejszych jednostek, może to sugerować bardziej rozproszone podejście, które pomaga amerykańskim agencjom rządowym szybko identyfikować potencjalne cele na Ziemi, choć prawdopodobnie z mniejszą precyzją w porównaniu do większych satelitów.

Elon Musk podobno zdobył kontrakt o wartości 1,8 miliarda dolarów na budowę sieci satelitów szpiegowskich dla rządu USA.

Według raportu Reutersa, chińskie media kontrolowane przez państwo rozpoczęły ofensywę w odpowiedzi na doniesienia dotyczące kontraktu SpaceX z Narodowym Biurem Rozpoznania (NRO) USA. Oficjalne konto Armii Ludowo-Wyzwoleńczej (PLA) na platformie społecznościowej Weibo potępiło "bezwstydność i podwójne standardy" Stanów Zjednoczonych. Konto PLA w Junzhengping nawoływało także firmy z siedzibą w USA, aby nie wspierały "złoczyńców w czynieniu zła". W chińskich mediach nie pada jednak wzmianka o Elonie Musku, który jest również założycielem i CEO Tesli. Firma produkująca samochody elektryczne odnotowuje duży rozwój w Chinach, gdzie posiada wiele fabryk.

Ani SpaceX, ani NRO nie potwierdziły szczegółów dotyczących kontraktu, jednak NRO powiedziało agencji Reuters, że zaangażowane jest w budowę "najbardziej wydajnego, zróżnicowanego i odpornego kosmicznego systemu wywiadowczego, obserwacyjnego i rozpoznawczego, jaki kiedykolwiek widział świat".

Niejasne jest, kiedy SpaceX rozpocznie wystrzeliwanie satelitów związanych z projektem Starshield. Firma planuje wdrożyć nową generację sprzętu Starlink, gdy rakieta Starship będzie w pełni operacyjna. Nowa rakieta, która niedawno poleciała po raz trzeci, ma zdolność do wynoszenia większej liczby węzłów Starlink i może być również idealna do rozmieszczania tajnych satelitów obserwacyjnych NRO.