SpaceX uruchomił Starshield, czyli Starlink do celów rządowych i wojskowych

SpaceX rozszerza zasięg swojego satelitarnego łącza internetowego Starlink i oferuje teraz specjalny wariant do celów rządowych i wojskowych, który nazywa się Starshield. Nowość będzie oferować szyfrowanie typu end-to-end oraz inne funkcje niedostępne w cywilnej wersji usługi.

Nikogo chyba nie zdziwi, że SpaceX, które lata w kosmos dla NASA i jest dotowane przez rząd, pracuje też nad innymi technologiami, które mogą być przydatne dla wojska. Ze względów bezpieczeństwa narodowego firma uruchamia nową usługę Starlink Starshield, która jest swego rodzaju bezpieczniejszą odmianą Starlink. Satelity umożliwią bardziej szczegółową obserwację Ziemi dzięki dodatkowym czujnikom i mogą przesyłać przetworzone dane bezpośrednio do użytkownika. Zapewniają również bezpieczną komunikację dzięki szyfrowaniu typu end-to-end oraz możliwości udostępnienia dodatkowych funkcji zgodnie z życzeniem klienta dzięki swojej modułowości.

Starshield stanowi krok poza rynki komercyjne i stanowi odpowiedź na potrzeby Pentagonu w zakresie satelitów nowej generacji.

Ciekawą funkcją jest terminal laserowy, który można zintegrować z własnymi satelitami użytkownika, dzięki czemu satelity partnerskie mogą w ten sposób stanowić część sieci Starshield. Oznacza to, że konstelacja nie musi składać się tylko satelitów od SpaceX. Kolejną dużą zaletą jest fakt, że SpaceX dość często lata w kosmos, dzięki czemu może szybko reagować na potrzeby klientów i sprawnie umieszczać wymagane satelity na orbicie.

Firma sprzedaje Starshield jako centrum kompleksowej oferty dla bezpieczeństwa narodowego: SpaceX zbuduje wszystko, od anten naziemnych po satelity, wystrzeli te ostatnie za pomocą swoich rakiet i obsłuży sieć w kosmosie. Niestety firma Elona Muska nie opublikowało więcej szczegółów na temat usługi.