Telsyte, australijska firma badająca rynki technologiczne oszacowała poziom sprzedaży zestawów do Wirtualnej Rzeczywistości. Rezultaty są optymistyczne.
Dane zebrane przez Telsyte wykazują, że w roku kalendarzowym 2016 tego typu urządzenia trafiły do aż 216 000 nabywców. Około 70% tego wyniku to zasługa mobilnych technologii VR. Pomimo dominacji w kwestii ilości sprzedanych sztuk w segmencie telefonów komórkowych, to PlayStation VR zagarnęło 50% zysków. Wynik ten tym bardziej może budzić wrażenie z racji tego, że headset Sony miał premierę dopiero w październiku ubiegłego roku. Ponadto, ogólny wynik sprzedaży akcesoriów Wirtualnej Rzeczywistości przekroczył wcześniejsze prognozy aż dwukrotnie. Mimo wszystko, wzrost ten może nieco ulec przyhamowaniu, gdyż klienci oczekują zapierającej dech w piersiach zawartości, a z drugiej strony wydawcy gier potrzebują namacalnych dowodów na to, że jest duże zapotrzebowanie na wielkie produkcje.
Obecnie najbardziej liczącymi się platformami VR są: Oculus Rift, HTC Vive, PlayStation Now i Google Daydream
Analitycy firmy Telsyte przewidują, że technologia Wirtualnej Rzeczywistości do 2021 wkroczy do 25,5% gospodarstw domowych. Głównym czynnikiem napędzającym sprzedaż miałyby być gry AAA. Z badań firmy Yeti LLC wynika także, że zainteresowanie tego rodzaju urządzeniami wzrośnie w segmencie szeroko pojętej rozrywki, edukacji, mediów, medycyny i służby zdrowia, jak również turystyki i nieruchomości. Już teraz obszary te ulegają dynamicznym zmianom. Dla przykładu australijski serwis nieruchomości realestate.com.au wprowadził dedykowaną aplikację VR na urządzenia z Anroidem. IKEA wprowadziła natomiast wraz z HTC za pośrednictwem Steam Virtual Reality Kitchen. Z kolei Commonwealth Bank of Australii badał ostatnio potencjał gier VR jako edukacyjnego narzędzia na temat finansów w szkołach.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Spore zainteresowanie VR w Australii - świetna sprzedaż PlayStation VR