Spotify będzie bez ostrzeżenia banować nieuczciwie blokujących reklamy

Spotify - jedna z najpopularniejszych platform streamingowych z muzyką od długiego czasu boryka się z nieuczciwymi użytkownikami, którzy omijają zabezpieczenia i bez opłat uzyskują wyższą wersję premium aplikacji. Serwis postanowił raz na zawsze ukrócić piractwo i rozpoczął masowe banowanie kont, na których wykryto blokowanie reklam, co oznajmiono poprzez aktualizację regulaminu świadczenia usług. Nowe zasady konkretnie wskazują na omijanie albo blokowanie reklam w usłudze Spotify, tworzenie i/lub dystrybucję narzędzie przeznaczonych do blokowania reklam, a nieuczciwe osoby w najlepszym przypadku otrzymają natychmiastową blokadę konta, w najgorszym - całkowite usunięcie z platformy.

Obecnie trwa walentynkowa promocja - Spotify pozwala nowym użytkownikom testować usługę premium przez 60 dni bez opłat.

Serwis Spotify już wcześniej podejmował dość znaczące próby ograniczenia osób blokujących reklamy. W ubiegłorocznym raporcie ujawniono, że Spotify podjęło działania na wielu frontach, których celem było wykrywanie i monitoring sposobu konsumpcji treści w serwisie, co miało na celu namierzenie i zwalczenie manipulacji oraz podejrzanej aktywności streamingowej. W marcu ubiegłego roku aż 2 miliony użytkowników blokowało reklamy unikając płacenia abonamentu. Dokonywano tego za pomocą zmodyfikowanych aplikacji oraz kont. Spotify dotąd blokowało konta, wysyłając wcześniej powiadomieni, dając jednak szansę na poprawę oraz reaktywację konta po usunięciu nieuczciwych aplikacji. Jedynie w niektórych przypadkach, zwłaszcza u osób nagminnie łamiących regulamin, konta były blokowane trwale. Teraz, po zmianie regulaminu, który wchodzi w życie 1 marca, Spotify będzie banować bez ostrzeżenia.

Spotify ma jednak jeden poważny problem, o którym wie zarówno firma jak i sami użytkownicy. Osoby, które teraz omijają reklamy, będą to robić dalej. Czym grozi taki ban konta? Niczym. I to dosłownie niczym. Wszystkie playlisty, ulubione utwory itp. można bardzo łatwo przenosić pomiędzy kontami, a nawet różnymi serwisami. Dopóki więc firma nie znajdzie sposobu na natychmiastowe odcinanie nieuczciwych użytkowników od usług, będzie to zwykła zabawa w kotka i myszkę. Niektórzy z użytkowników się tym za jakiś czas zmęczą i kupią abonament, albo zmienią usługę. Większość jednak pozostanie bez zmian.Nowe reguły z pewnością mają związek z pozytywnym okresem dla serwisu, bowiem Spotify po raz pierwszy w swojej 13-letniej historii zaczęło przynosić dochody, które serwis natychmiast wykorzystał na rozwój i zakup firm zajmujących się podcastami - Gimlet Media i Anchor.