Sprzedawał wojsku, szpitalom i szkołom podrobiony sprzęt Cisco. Zarabiał miliony dolarów

Podróbki z Chin nie są dla nikogo zaskoczeniem. Często są one zbliżone jakościowo do oryginałów, jednak w przeważającej liczbie przypadków niższa  cena nie bierze się znikąd. W przypadku sprzętu sieciowego  korzystanie z nieoficjalnych rozwiązań może mieć przykre konsekwencje. 

W tym tygodniu  postawiono zarzuty mężczyźnie za sprzedaż podrobionego sprzętu sieciowego Cisco, który na rynku detalicznym wyceniany jest na ponad 1 miliard dolarów, szpitalom, szkołom, agencjom rządowym, a nawet wojsku. Według Departamentu Sprawiedliwości, 38-letni Our "Ron" Aksoy sprzedawał fałszywy sprzęt od dostawców z Chin i Hong Kongu. Mężczyzna importował dziesiątki tysięcy urządzeń poprzez nie mniej niż 19 firm zarejestrowanych w New Jersey i na Florydzie, które działały pod wspólnym szyldem "Pro Network". Podrabiane produkty były sprzedawane bezpośrednio, ale także przez własne strony internetowe, a także popularne platformy jak Amazon i eBay. Działalność przyniosła podobno ponad 100 milionów dolarów przychodu.

Mężczyzna przez kilka lat sprzedał podrabiany sprzęt Cisco o wartości ponad 1 miliarda dolarów. Fałszywki trafiły nawet do krytycznych obszarów jak wojsko i szpitale.

Sprzedawane urządzenia to starsze systemy Cisco z niższej półki, które zostały wcześniej odsprzedane lub wyrzucone. Chińscy fałszerze modyfikowali je, dodając pirackie oprogramowanie Cisco oraz "nieautoryzowane, niskiej jakości lub zawodne komponenty", starając się upodobnić sprzęt do modeli wyższej klasy. Dostawcy wysyłali również urządzenia w oryginalnie wyglądających opakowaniach, ze wszystkimi etykietami, naklejkami i dokumentacją Cisco.  Klientów przyciągały bardzo korzystne ceny, jednak sprzęt często ulegał awariom, nie działał poprawnie i miał gorszą wydajność.

Cisco wysyłało wezwania  do zaprzestania działalności, jednak Aksoy w odpowiedzi dostarczał sfałszowane faktury. W latach 2014-2022 służby celne i graniczne (CBP) zajęły około 180 przesyłek podrobionych systemów Cisco kierowanych do "Pro Network". Aksoy podobno odzyskał część sprzętu, przedstawiając  podrobione dokumenty. Ostatecznie dzielono przesyłki na mniejsze paczki, mając nadzieję na uniknięcie dalszych kontroli. Departament Bezpieczeństwa Krajowego założył w kończy  29 czerwca tego roku sprawę karną w New Jersey, co doprowadziło do aresztowania Aksoya w Miami tego samego dnia.