Zamiast zapowiedzianej rewolucji rodem z futurystycznego „Cyberpunka”, Cybertruck Tesli doświadcza bolesnego zderzenia z rzeczywistością. Dane z drugiego kwartału 2025 roku pokazują dramatyczny spadek sprzedaży, a szumnie zapowiadane plany Elona Muska coraz wyraźniej mijają się z faktami.
Jeszcze kilka lat temu Cybertruck miał być przełomem – samochodem, który nie tylko zmieni sposób myślenia o pojazdach elektrycznych, ale i zdefiniuje nowe trendy w motoryzacji. Dziś jednak dane z rynku mówią same za siebie: sprzedaż Cybertrucka w USA spadła o ponad 50% rok do roku, a zainteresowanie tym modelem wyraźnie słabnie.
Według najnowszych danych opublikowanych przez Kelley Blue Book, w drugim kwartale 2025 roku Tesla sprzedała zaledwie 4306 egzemplarzy Cybertrucka, w porównaniu do 8755 pojazdów sprzedanych w analogicznym okresie 2024 roku. To oznacza spadek o 50,8% i wynik niższy nawet od ostrożnych prognoz, które zakładały sprzedaż na poziomie 5–6 tysięcy sztuk.
Z planowanych 250 tysięcy zostanie ledwie ułamek
W 2023 roku Elon Musk obiecywał inwestorom, że do końca 2025 roku Tesla będzie w stanie produkować nawet 250 000 Cybertrucków rocznie. Obecnie szacuje się, że zrealizowana zostanie mniej niż jedna dziesiąta tego celu. Od czasu rozpoczęcia dostaw – 14 miesięcy temu – Tesla sprzedała w sumie około 46 000 sztuk Cybertrucka, czyli zaledwie 5% z rzekomego miliona rezerwacji, którymi firma chwaliła się przed premierą.
Dla porównania – według branżowych standardów konwersja rezerwacji na rzeczywistą sprzedaż waha się między 2% a 16%. Wynik Tesli plasuje się więc w dolnej granicy tej skali, a rzeczywista popularność futurystycznego pick-upa okazuje się daleka od oczekiwań.
Problemy z produkcją, wycofane opcje i deprecjacja
Słabnąca sprzedaż to nie jedyny kłopot Cybertrucka. W grudniu ubiegłego roku pojawiły się doniesienia o czasowym wstrzymaniu produkcji modelu w głównej fabryce Tesli w Teksasie. Z kolei na początku 2025 roku część pracowników została przeniesiona z linii montażowej Cybertrucka na bardziej rentowną linię Modelu Y.
W maju Tesla ogłosiła, że rezygnuje z oferowania opcjonalnego akumulatora za 16 000 dolarów, który miał zwiększyć zasięg dwusilnikowej wersji pojazdu do ponad 445 mil. Decyzja została podjęta bez wyjaśnienia, choć według analityków prawdopodobną przyczyną był brak zainteresowania ze strony klientów.
Kolejnym problemem okazała się gwałtowna utrata wartości Cybertrucka na rynku wtórnym. Tesla niedawno zaczęła przyjmować swoje pojazdy w rozliczeniu, a analiza odsprzedaży pokazała, że średni spadek wartości po zaledwie roku użytkowania i przebiegu 6000 mil wynosi aż 34%.
Otoczenie rynkowe nie sprzyja – szczególnie w USA
Choć globalnie sprzedaż pojazdów elektrycznych nadal rośnie, w Stanach Zjednoczonych sytuacja wygląda inaczej. Wrześniowe wygaszenie federalnej ulgi podatkowej na zakup elektryków w wysokości 7500 dolarów poważnie uderzyło w popyt. W rezultacie wielu producentów – nie tylko Tesla – opóźnia lub całkowicie anuluje premiery nowych modeli. Jednak to właśnie Cybertruck, będący produktem z pogranicza technologicznego show i motoryzacyjnej obietnicy, odczuwa te zmiany najdotkliwiej.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Cybertruck już się nie odbije? Sprzedażowa porażka Tesli się pogłębia