Strategia Microsoftu dotycząca marki Xbox w ostatnich miesiącach jest dość osobliwa i wzbudza spory niepokój wśród fanów marki. Firma najpierw postawiła wszystko na Game Pass, swoją usługę subskrypcyjną, by później wykonać dość zaskakujący zwrot, pozwalając, by gry dotąd ekskluzywne dla Xboxa trafiały na konkurencyjne PlayStation 5. Przykładem jest choćby Forza Horizon 5, która w kwietniu zadebiutowała na konsoli Sony.
Microsoft ogłosił także dwa przenośne urządzenia do gier Xbox Ally oparte na systemie Windows oraz wieloletnie partnerstwo z AMD w kontekście tworzenia konsol nowej generacji. Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że gigant z Redmond ma ambitne plany, za kulisami nie wszystko wygląda różowo, bo mówi się bowiem o dużych zwolnieniach w dziale Xbox. W tym burzliwym czasie głos zabrała była producentka w Microsoft Games Studio, Laura Fryer, publikując wideo na swoim kanale YouTube.
Była producentka w Microsoft Games Studio otwarcie stwierdza, że sprzętowy biznes Xboxa, jaki znaliśmy, jest martwy, a ostatnie partnerstwa Microsoftu to jedynie etap stopniowego wycofywania się firmy z tej przestrzeni.

„Sprzętowy Xbox jest martwy”
Laura Fryer, która przez lata pracowała w Microsofcie, opublikowała film zatytułowany „The Future of Xbox” na swoim kanale liczącym 58 tys. subskrybentów. W materiale była producentka, nie szczędzi gorzkich słów pod adresem obecnego kierunku rozwoju marki Xbox.
Fryer otwarcie stwierdza, że sprzętowy biznes Xboxa, jaki znaliśmy, jest martwy, a ostatnie sprzętowe partnerstwa Microsoftu to jedynie etap stopniowego wycofywania się firmy z tej przestrzeni. Jej zdaniem takie projekty jak limitowana edycja gogli Xbox Meta Quest 3S, stworzone wspólnie z firmą Meta, wyglądają dobrze w prezentacjach marketingowych, ale w rzeczywistości są bardziej pokazem stylu niż realną wartością dla graczy.
Co ciekawe, Fryer nie jest także entuzjastką rozwiązań opartych na Windowsie. Po odejściu z Microsoftu, jak sama przyznaje, zainstalowała Linuksa na wszystkich swoich prywatnych urządzeniach i nigdy nie oglądała się za siebie. Nic więc dziwnego, że przenośne konsole Xbox Ally działające pod kontrolą Windowsa również jej nie przekonują.
„Xbox stracił swoją duszę”
Największym rozczarowaniem dla Fryer jest jednak coś innego, bo według niej Xbox stracił swoją duszę, jeśli chodzi o tworzenie sprzętu, który naprawdę ma znaczenie dla ludzi. Była producentka uważa, że cały obecny plan Microsoftu sprowadza się do jednego: przepchnięcia wszystkich użytkowników do Game Passa, tyle że tym razem poprzez sprzęt partnerów, a nie własne urządzenia.
Warto jednak podkreślić, że wideo Laury Fryer to jej osobisty punkt widzenia, który nie musi odzwierciedlać oficjalnego stanowiska Microsoftu. Zwłaszcza że Fryer odeszła z firmy ponad 15 lat temu, a przez ten czas branża gier, w tym sam Xbox, zmieniły się diametralnie.
Nie da się jednak ukryć, że głos byłej producentki trafia w sedno pewnej szerszej dyskusji: czy Xbox pozostaje marką sprzętu dla graczy, czy też zmienia się w usługę, która ma działać na każdym możliwym urządzeniu? Przyszłość pokaże, którą drogą ostatecznie pójdzie Microsoft.

Pokaż / Dodaj komentarze do: "Xbox jest martwy jako sprzęt". Była producentka Microsoftu nie owija w bawełnę