Starfield. Rzekomy leaker aresztowany za kradzież

Starfield. Rzekomy leaker aresztowany za kradzież

Premiera Starfielda zbliża się wielkimi krokami. Nic więc dziwnego, że są osoby wrzucające kluczowe informacje o grze jeszcze przed jej wydaniem. Jednym z leakerów był pewien 29-latek, którego ostatnio aresztowano za kradzież dóbr.

Auror 45-minutowego materiału ze Starfielda aresztowany za kradzież

Przed debiutem Starfielda 6 września do internetu trafia coraz więcej szczegółów zdradzających m.in. historię czy poszczególne elementy rozgrywki. Trzeba uważać, by nie popsuć sobie zabawy. Jednym z leakerów, który udostępniał informacje o produkcji był Amerykanin Tyrone Harris, który jak się okazuje poniesie konsekwencje za kradzież materiałów. Mieszkańca Stanów Zjednoczonych aresztowano w związku z kradzieżą rzeczy o wartości od 2500 do 10 000 dolarów. Oprócz tego postawiono mu zarzut wejścia w nielegalne posiadanie mienia wycenionego na 1000 USD, a także marihuany.

Leaker, który opublikował 45-minutowy gameplay ze Starfielda został aresztowany za kradzież kopii gry.

Biuro szeryfa hrabstwa Shelby w stanie Tennessee rozpatrzyło sprawę Darina Harrisa 24 sierpnia, mniej więcej cztery dni po tym, jak opublikował w Internecie pierwsze 45 minut ze Starfielda. Nagarnie z telefonu ukazujące gameplay z gry wrzucono do mediów społecznościowych 22 sierpnia.

Materiał zniknął z YouTube za naruszenie praw autorskich, lecz mimo tego wciąż krążył po internecie. 60-sekundowy klip na Imgur wyświetlono ponad milion razy. Widzom natychmiast rzuciło się w oczy to, że Harris nie miał pojęcia, co robi, ani nie miał zbyt dużej znajomości gier RPG firmy Bethesda, ani ogólnie współczesnych strzelanek. W następstwie tego Harris udostępnił w Internecie kolejny film, w którym komentuje pierwszy wyciek.

Leaker sprzedawał nielegalnie pozyskane kopie Starfielda

Zapewne sprawa przeszłaby do historii gdyby w serwisie Mercari nie pojawiły się oferty sprzedaży pudełkowego wydania Starfielda, przy czym ceny sięgały nawet 650 dolarów amerykańskich (około 2700 złotych). Sprawę powiązano z Harrisem, który miał w nielegalny sposób pozyskać egzemplarze produkcji przed jej wydaniem. Przestępca został przyłapany na procederze i zapewne dostanie zasłużoną karę.

Co ciekawe oskarżony około 24 sierpnia zaczął czyścić swoje konta w mediach społecznościowych, w tym usuwać wszystkie filmy ze swojego rzekomego kanału YouTube, aczkolwiek było już za późno. Nie jest jasne, czy Bethesda, która stworzyła i wydaje Starfield, czy Microsoft, będący właścicielem Bethesdy, powiadomiły lokalne władze o kradzieży.

Obserwuj nas w Google News

Tagi

GamingGry

Pokaż / Dodaj komentarze do: Starfield. Rzekomy leaker aresztowany za kradzież

 0