Steam zbanował graczy za negatywną recenzję? Valve wyjaśnia sprawę

Recenzje na Steam są bardzo pomocne i mogą wpłynąć na decyzję o zakupie danej gry. Dotychczas byliśmy świadkami wykorzystywania tego mechanizmu przez graczy obrażonych na wydawców i celowo zaniżających oceny np. taki los spotkał serię Metro, co wynikało z faktu, iż deweloperzy udostępnili Metro Exodus w ramach czasowej ekskluzywności na konkurencyjnym Epic Games Store. Ciężko jednak przypomnieć sobie, by Valve karało graczy za negatywne opinie, a do takiej sytuacji teraz doszło.

Valve banuje za negatywną recenzję?

Warlander to darmowa gra wieloosobowa, która przyciąga uwagę graczy, choć nie można mówić o tłumach, w peaku grało w niego ponad 23 tysiące użytkowników Steam. Produkcja stanowi połączenie League of Legends z Chivalry i zawiera taktyczną walkę w stylu hack-and-slash oraz elementy strategii 4X. Tytuł posiada zabezpieczenie, które zapobiega oszustwom, w tym przypadku jest to Sentry Anti-Cheat, ale są gracze, którzy go nie lubią i nie koniecznie chodzi tutaj o cheaterów.

Valve zablokowało graczowi konto Steam po tym, jak wystawił on negatywną recenzję grze i poinstruował jak obejść zabezpieczenie przed oszustami. Platforma twierdzi, że doszło do pomyłki.

Użytkownik Steama o pseudonimie Freedoms117 opublikował negatywą recenzję Warlander, w której napisał, że wraz z grą jest instalowany „podejrzany” anti-cheat. Działa on nawet wtedy, gdy produkcja zostaje wyłączona  i „ciągle wysyła dane na japoński serwer”.

W dalszej części wiadomości użytkownik doradził, jak usunąć Sentry Anti-Cheat i wszystkie związane z nim elementy. Oczywiście instruowanie w omijaniu oficjalnych zabezpieczeń gier nie jest dopuszczalne, więc gracz zapewne złamał regulamin twórców. Recenzja zebrała jednak 2,5 tysiąca polubień od innych użytkowników platformy, a przez pewien czas była wyróżniana jako najbardziej pomocna opinia. W połowie kwietnia administracja Steam skasowała recenzję i zbanowała konto jej autora oraz wszystkie profile, które ją polubiły.

Valve twierdzi, że doszło do pomyłki

Drugie działanie wzbudziło kontrowersje, bo serwis zablokował komuś konto tylko za danie łapki w górę, argumentując swe działanie „naruszeniem regulaminu Steam”. Konto FREEDOMS117 zostało ograniczone na 30 dni. Zablokowano wszystkie funkcje społeczności Steam, uniemożliwiając publikowanie dalszych recenzji, pisanie wiadomości na forach czy głosowanie na inne recenzje, chociaż nie wpłynęło to na możliwość grania w gry. Jak zajście tłumaczy Valve? Otóż platforma uważa, że doszło do pomyłki.

Moderatorzy wypatrują bowiem treści związanych m.in. z cheatowaniem w grach lub manipulowaniem systemami przeciwdziałającymi oszustwom. Osoba odpowiedzialna za moderację zidentyfikowała post jako potencjalnie niebezpieczny dla pozostałych graczy, ze względu na niektóre kroki wymagające edycji rejestru systemu operacyjnego. Doprowadziło to do blokady profilu, aczkolwiek po dokładnej weryfikacji recenzji Valve nie znalazło linków phishingowych, prób wyłudzenia lub oszukiwania graczy ani niczego innego, co uzasadniałoby nałożenie blokady. W związku z tym bany wycofano.