Strona anulowania Xbox Game Pass padła - zbyt wiele osób chce zrezygnować z usługi

Microsoft znalazł się w ogniu krytyki po ogłoszeniu drastycznej podwyżki cen swojej usługi subskrypcyjnej Xbox Game Pass. Reakcja graczy była tak gwałtowna, że strona do anulowania abonamentu przestała działać z powodu zbyt dużego ruchu.

Firma podniosła cenę pakietu Game Pass Ultimate o 50 procent – z 19,99 do 29,99 dolarów miesięcznie. W skali roku oznacza to wydatek rzędu 360 dolarów. To szczególnie bolesne, gdyż Ultimate jest jedynym wariantem oferującym dostęp do nowych gier firmy w dniu premiery.

Gdy użytkownicy próbują anulować subskrypcję przez aplikację Xbox, trafiają na stronę, która nie odpowiada. Wszystko wskazuje na to, że masowy napływ rezygnujących graczy po prostu przeciążył system. To dodatkowo pogłębia frustrację osób, które już są wściekłe na decyzję Microsoftu.

Sytuacja jest tym bardziej kontrowersyjna, że firma niedawno podniosła także ceny konsol Xbox: wersja Series X 2TB kosztuje w niektórych regionach nawet 800 dolarów. Teraz Microsoft uderzył w to, co dotychczas było jego największym atutem – atrakcyjną cenowo subskrypcję.

Gracze Xbox masowo anulują subskrypcje po podwyżce cen

Gigant z Redmond planuje wprowadzić także nowy, tańszy wariant usługi finansowany reklamami. Dla wielu graczy Game Pass przestaje jednak być dobrą ofertą. Usługa, która zyskała popularność właśnie dzięki korzystnej relacji ceny do wartości, budzi coraz więcej wątpliwości.

Chociaż Microsoft regularnie dodaje nowe tytuły do biblioteki, rosnące koszty sprawiają, że gracze zaczynają zastanawiać się, czy abonament nadal ma sens. Model subskrypcyjny, który miał być przyszłością gamingu, może okazać się pułapką dla użytkowników niemających wpływu na coraz wyższe opłaty, ani na zawartość oferty gier.