System magazynowania energii z wycofanych akumulatorów łączy ogniwa Tesli i Nissana

System magazynowania energii z wycofanych akumulatorów łączy ogniwa Tesli i Nissana

System magazynowania energii odnawialnej z San Diego może pochwalić się naprawdę ciekawymi rozwiązaniami. Wykorzystywane tutaj są wycofane z użytku ogniwa z samochodów elektrycznych, jednak nietypowe jest to, że łączone są ogniwa z różnych pojazdów i w różnej kondycji i działa to podobno zaskakująco dobrze.

Zużyte baterie z samochodów elektrycznych zwykle podążają jedną z dwóch ścieżek. Część stawia na recykling, jednak są również firmy, które stosują upcykling, czyli dalej korzystają z ogniw tam, gdzie gęstość energii nie jest parametrem krytycznym. W przypadku samochodów, jeśli gęstość spadnie poniżej dopuszczalnej granicy, zasięg samochodu może się niedopuszczalnie zmniejszyć, ale same ogniwa mogą nadal być w wystarczająco dobrym stanie, aby mogły być używane tam, gdzie mała objętość i waga w stosunku do ilości zmagazynowanej energii nie jest istotna. Przykładem może być magazynowanie energii dla odnawialnych źródeł energii elektrycznej. 

Firma z San Diego oferuje drugie życie zużytym akumulatorom z samochodów elektrycznych. Na tle innych wyróżnia się możliwością łączenia ogniw z różnych pojazdów i w różnych stanach technicznych.

System firmy Smartville nie należy do największych, oferując 500 kWh energii (popularne instalacje magazynowania energii słonecznej w domach mają zwykle około 10 kWh), ale jest ciekawy z zupełnie innego względu. Mianowicie proponowane rozwiązanie łączy ogniwa różnych producentów z różnych samochodów w różnym stanie technicznym, a Smartville opracował system kontroli, który radzi sobie z tym w taki sposób, aby ogniwa w gorszym stanie negatywnie nie ograniczały wydajności całego systemu i aby lepsze ogniwa nie były ograniczane przez gorsze. 

Firma wykorzystuje akumulatory z samochodów elektrycznych Tesla i Nissan Leaf. Samochody te są na rynku od dłuższego czasu, więc niektóre z nich przeszły już na emeryturę. Dotyczy to przede wszystkim Nissana Leaf - pierwsza generacja z maleńkimi akumulatorami 24kWh i 30kWh miała bardzo ograniczony zasięg, więc dość wcześnie osiągnęły maksymalną liczbę cykli ładowania. Bardziej nowoczesne samochody elektryczne są w znacznie lepszej sytuacji, nie tylko ze względu na nowsze technologie akumulatorów, ale przede wszystkim dlatego, że mają wielokrotnie większy zasięg, a tym samym wielokrotnie dłuższą żywotność. Jest spora różnica w żywotności, jeśli przykładowo baterie oferują 1000 cykli z zasięgiem 150 km lub zasięgiem 400 km.

Obserwuj nas w Google News

Pokaż / Dodaj komentarze do: System magazynowania energii z wycofanych akumulatorów łączy ogniwa Tesli i Nissana

 0
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł
Kolejny proponowany artykuł