Od momentu powstania Epic Games Store wywołuje wśród graczy sporo kontrowersji. Podczas gdy jedni ochoczo dodają do biblioteki kolejne darmowe tytuły lub kupują nowe produkty inni krytykują autorów cieszącego się ogromnym zainteresowaniem Fortnite za ofensywną politykę polegającą na podbieraniu Steam coraz to ciekawszych gier. Do tej pory w ramach czasowej ekskluzywności na Epic Games Store pojawiło się m.in. Metro. Jednak to liczne wypowiedzi szefa istniejącej od niedawna platformy odnośnie sposobu na pokonanie Valve, a także roczna ekskluzywność wyczekiwanego Borderlands 3 przelały czarę goryczy. W efekcie fani masowo zbombardowali negatywnymi ocenami wcześniejsze odsłony wspomnianej serii dostępne na Steam. I o ile Valve w miarę szybko uporało się z niemającymi nic wspólnego z rzeczywistą jakością produktów recenzjami to niesmak pozostał. Natomiast teraz oliwy do ognia dolał szef Gearbox.
CEO Gearbox stwierdził, że jeśli Steam nie obierze odpowiedniego kursu to za 5-10 lat może być sklepem zastąpionym przez innego konkurenta.
Randy Pitchford postanowił bronić decyzji wydawcy (2K Games) o współpracy z Epic, co wywołało lawinę komentarzy. W odpowiedzi założyciel oraz sternik Gearbox przyznał, że może to przynieść jedynie pożytek dla branży wirtualnej rozrywki. Potwierdził jednocześnie, iż aktualnie platforma twórców Fortnite rzeczywiście nie zapewnia odpowiednich opcji jak Steam. Jednak do debiutu Borderlands 3 pozostało parę miesięcy i do tego czasu sklep powinien wzbogacić się o niezbędne udogodnienia. Pitchford zauważył też, że wyłączność ich gry pomoże Epic Games Store w podjęciu realnej rywalizacji ze Steam. Co ciekawe deweloper nie omieszkał podzielić się ze społecznością dość konkretną opinią w kwestii przyszłości produktu Valve. „Epic Games Store to sklep mający szansę przetrwania dominacji Steam oraz naprawienia sytuacji na rynku.” - stwierdził Pitchford.
„Mam nadzieję, że Epic dokona odpowiednich inwestycji technologicznych i zostawi daleko za sobą sklep Valve. Patrząc na Steam w perspektywie 5-10 lat może ukazać nam się obraz wymierającego tworu. Po nim nadejdzie inny, konkurencyjny serwis” - dodał na koniec CEO Gearbox. Jedyną szansą, aby Steam utrzymał się na rynku, jak również nie przegrał tej bitwy to pójście w odpowiednim kierunku. Oczywiście wypowiedzi Randy'ego Pitchforda to nic innego tylko zwykłe wróżenie z fusów bowiem ciężko przewidzieć co wydarzy się za 10 lat. Natomiast bezapelacyjnym faktem jest panująca niechęć fanów do Epic Games Store i to właśnie ten sklep musi wprowadzić stosowne rozwiązania mogące przekonać pozostałych ludzi do siebie.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Szef Gearbox uważa, że w przyszłości Steam może być wymierającą platformą