Szef marki Xbox zapowiada większy nacisk na własne tytuły

Phil Spencer, stojący na czele marki Xbox, wypowiadał się niedawno na Twitterze o planach amerykańskiej firmy na ten rok, w tym o jej growym portfolio.

Po pierwsze, pracownik Microsoftu odniósł się do początku swojej przygody na stanowisku kierowniczym i określił ją jako długą podróż. Podkreślił fakt, że jego ekipa gruntownie przebudowała infrastrukturę Xbox Live oraz system operacyjny Xbox One i zapewnił, że z taką samą determinacją gigant z Redmond podejdzie do gier typu first-party. Jego ostatnia wizyta w Japonii utwierdziła go także w przekonaniu, że konsola Microsoftu potrzebuje więcej gier od deweloperów z tamtego regionu. Taki też jest plan Spencera, chociaż zaznacza, bijąc się w pierś, że zapowiadał to już wcześniej. Szef marki Xbox przyznał także, że amerykańska korporacja musi postarać się urozmaicić kalendarz premier, aby ważne produkcje ekskluzywne ukazywały się w równych odstępach. Zaznaczył, że nie jest to łatwa sztuka, ale według niego zrównoważony plan wydawniczy jest niesamowicie ważny.

@BeastFireTimdog @leflus Japanese publishers who build games that they believe have a WW audience want Xbox success.  FFXV an example.

— Phil Spencer (@XboxP3) March 22, 2017

Phil Spencer podkreślił, że japońscy deweloperzy, którym zależy na dobrej sprzedaży na świecie, chcą by Xbox dobrze sobie radził na rynku.

Kontynuując Twitterowe dywagacje, Spencer napomniał także, że na poprzednich prezentacjach na E3 miał wrażenie, że wielokrotnie Microsoft musiał nadmiernie skracać prezentowane materiały i nie mógł ich w pełni zademonstrować. Nie wykluczył, że marka Xbox doczeka się dedykowanych wydarzeń bądź przekazów na żywo pomiędzy E3 a Gamescom. Kończąc tę nieformalną sesję pytań i odpowiedzi, Spencer zaznaczył, że proporcje sprzedanych gier do liczby konsol są "świetne" i liczba aktywnych użytkowników konsoli jest wysoka. W świetle słów Spencera, pozostaje mieć nadzieję, że rzeczywiście sytuacja Xbox One w kwestii tytułów wyprodukowanych wewnętrznie szybko się zmieni i będzie równie drastyczna co facelifting interfejsu. Istnieje duża szansa, że poznamy kilka niezapowiadanych do tej pory gier na nadchodzącym E3, które dla Microsoftu zacznie się już 13 czerwca. Wtedy też (bądź nawet wcześniej) poznamy więcej szczegółów na temat Project Scorpio.