Szef Reddita twierdzi, że TikTok to program szpiegujący

Prezes Reddit, Steve Huffman podczas konferencji postanowił zaatakować niezbyt popularny w Polsce komunikator TikTok mówiąc, że „należałoby go zaliczyć do oprogramowania przypominającego pasożyta” wliczając w to spyware, czyli program szpiegujący. Nie brak opinii, że jego obawy wynikają z faktu stosowania przez TikToka pewnych rozwiązań do śledzenia aktywności użytkowników, a także pobierania odcisków palców. Sternika forum spytano, czy startupy mogą czegoś nauczyć się ze światowego sukcesu odniesionego przez komunikator i w odpowiedzi Huffman przyznał, że nie jest w stanie nawet myśleć w taki sposób o tej aplikacji. Dodał też, iż zachęca znajomych, by nie instalowali rzeczonego oprogramowania. Co ciekawe jakiś czas temu amerykańscy dowódcy wydali swoim żołnierzom oficjalny zakaz korzystania z TikToka w związku z obawami o bezpieczeństwo narodowe. Sama aplikacja należy do chińskiego ByteDance więc obawy Amerykanów słuszne lub nie są w takiej sytuacji oczywiste. Zakaz ma mieć związek z oskarżeniami jakoby rząd Państwa Środka miał posiadać dostęp do informacji o użytkownikach zbieranych przez TikToka czemu producent zaprzeczył.

Prezes Reddit, Steve Huffman stwierdził, że TikTok to oprogramowanie pasożytnicze.

Huffman to nie pierwsza osoba krytykująca TikToka. Sheryl Sandberg z Facebooka w wywiadzie dla NBC powiedział, że jest to chińska firma więc ludzie powinni martwić się o bezpieczeństwo danych. Niektórzy zauważają jednak, że wbrew pozorom istnieje pewna wspólna płaszczyzna łącząca Facebooka oraz TikToka. Teoretycznie obie platformy nie łączy zbyt wiele wspólnych mianowników, ale mają walczyć o tę samą grupę docelową. Przytoczony Sandberg przyznał, że gigant social media był wyraźnie zaniepokojony w momencie, gdy aplikacja stała się groźnym przeciwnikiem dla serwisu. „W branży technologicznej walczy się o każdą minutę uwagi użytkowników” - stwierdził Sandberg. Jednocześnie przyznał, iż istnieje opcja, że TikTok będzie bardziej popularny od Instagrama. Jeśli chodzi o statystyki, to program w ubiegłym roku był najczęściej pobieranym produktem na iOS oraz drugim w przypadku Androida. O dziwo pod koniec 2019 roku pojawiły się doniesienia jakoby właściciel TikToka rozważał jego sprzedaż po oskarżeniach ze strony Stanów Zjednoczonych.

Według ówczesnego raportu sprzedający pakiet większościowy w TikTok mogliby liczyć na sumę w wysokości około 10 miliardów dolarów. Ta analiza pojawiła się zaraz po tym, gdy w bieżącym roku wartość aplikacji wzrosła zyskując popularność w skali globalnej. Kilka agencji informacyjnych potwierdziło też, że przedsiębiorstwo jest aktualnie jednym z najcenniejszych startupów na świecie. Dotychczas nie otrzymaliśmy jednak żadnego oficjalnego potwierdzenia jakoby miało dojść do sprzedaży. Niestety kwestia zbierania danych o użytkownikach często bez ich wiedzy to przypadłość wielu firm technologicznych nie tylko właściciela tej konkretnej aplikacji. Wystarczy przypomnieć o ogromnej aferze Cambridge Analytica i związanej z nim wyciekiem informacji o użytkownikach popularnej platformy społecznościowej.