Szef Zielonych uspokaja TSMC. NVIDIA zdradza plany odnośnie kolejnej generacji GPU

Szef NVIDII, Jensen Huang, wywołał ostatnio sporo szumu, kiedy bez ogródek zdradził, że jego firma w przyszłości może skorzystać z usług produkcyjnych Intela dla ich kolejnych generacji GPU. W trakcie kolejnej sesji Q&A na Computex postanowił jednak uspokoić swojego dotychczasowego partnera TSMC, gdyż potwierdził, że to właśnie tajwański producent będzie odpowiedzialny za kolejną generację grafik przedsiębiorstwa.  

NVIDIA czuje się bezpiecznie z TSMC

Reuters donosi, że podczas sesji pytań i odpowiedzi na targach Computex w Tajpej, dyrektor generalny Jensen Huang powiedział mediom, że czuje się bezpiecznie polegając w dużym stopniu na TSMC i że ich chipy nowej generacji będą produkowane właśnie w Taiwanese Semiconductor Manufacturing Company. Trzeba pamiętać, że to zapewnienie następuje w momencie, gdy Tajwan jest zagrożony atakiem militarnym ze strony Chin, bo napięcie między stronami od wielu miesięcy tylko rośnie. 

Dyrektor generalny Jensen Huang powiedział, że czuje się bezpiecznie polegając w dużym stopniu na TSMC.

Obecnie wszystkie procesory graficzne NVIDIA są wytwarzane na najnowocześniejszych litografiach TSMC i oczekuje się, że będzie to kontynuowane w przyszłości. Na targach Computex 2023 NVIDIA zaprezentowała swój harmonogram GPU, który potwierdza, że ​​chipy Hopper-Next pojawią się w 2024 roku i według plotek ta generacja będzie korzystać z 3 nm litografii. Co ciekawe, według ostatnich pogłosek, Hopper-Next zadebiutuje w kartach graficznych dla graczy pod nazwą Blackwell. Architektura nosi imię Davida Harolda Blackwella (24 kwietnia 1919 - 8 lipca 2010), amerykańskiego statystyka i matematyka, który wniósł znaczący wkład w teorię gier, teorię prawdopodobieństwa, teorię informacji i statystykę.

Kolejna generacja GPU 

Huang podkreślił, że następna generacja produktów jego firmy będzie również wytwarzana przez TSMC, jednocześnie chwaląc tego producenta za proces dywersyfikacji w różnych regionach geograficznych. NVIDIA jest jednak również otwarta na produkcję swoich chipów w innych fabrykach, jeśli pojawią się ograniczenia w dostawach od TSMC. Firma współpracuje już z Samsungiem, a także, jak wspominaliśmy przed chwilą, niedawno zasugerowała użycie fabryk Intela. Gigant z Santa Clara powiedział zaś, że jest otwarty na współpracę z AMD oraz NVIDIĄ i chciałby, aby fabryki Intela były wykorzystywane do produkcji układów graficznych i procesorów od konkurentów.

Przypominamy też, że NVIDIA jest od tygodnia częścią elitarnego klubu firm o wartości przeszło biliona dolarów, a to dzięki popularności sztucznej inteligencji, która wyniosła Zielonych na nowe wyżyny. Jednak pomimo ogromnego rozwoju centrów danych i sztucznej inteligencji, Jensen Huang zapewnił graczy, że o nich pamięta i nadal są głównym filarem biznesu firmy.