W sierpniowym numerze magazynu Vogue pojawiła się reklama firmy Guess, w której wystąpiła modelka stworzona za pomocą sztucznej inteligencji. Kobieta o blond włosach, ubrana w sukienkę w paski i kwiatowy kombinezon, prezentowała letnią kolekcję marki. Warto jednak wspomnieć, że wprawdzie drobnym drukiem, ale zawsze poinformowano czytelników o tym, że postać została wygenerowana za pomocą AI. To pierwszy raz, kiedy w magazynie pojawiła się reklama z wirtualnym modelem.
Reklama wzbudziła sporo kontrowersji i zrodziła pytania o to, jak wykorzystanie AI wpłynie na branżę mody oraz na konsumentów, zwłaszcza młodszych, których inspiruje taki nierealistyczny standard piękna.
Modelka wygenerowana przez AI wystąpiła w kampanii Vogue
Seraphinne Vallora, firma odpowiedzialna za stworzenie modelki AI, została poproszona przez współzałożyciela Guess, Paula Marciano, o stworzenie cyfrowej modelki do kampanii letniej marki. Jak tłumaczą założycielki firmy, wygenerowanie takich modeli to skomplikowany proces, który może trwać nawet miesiąc. Współpracują z kilkoma pracownikami, a ceny dla takich klientów jak Guess mogą sięgać nawet sześciu cyfr.

Modelka wygenerowana przez AI / Źródło: Seraphinne Vallora
Jednak użycie modelki AI w kampaniach mody spotkało się z krytyką, szczególnie ze strony Felicity Hayward, modelki plus-size, która od lat pracuje w branży. Hayward uważa, że wykorzystanie sztucznej inteligencji w reklamach jest „leniwe” i „tanie” oraz może podważyć wieloletnią walkę o różnorodność w modzie.
Wspomina o postępach, które branża poczyniła w 2010 roku, kiedy zaczęły pojawiać się pierwsze trans-modelki, modele w hijabie i większe modele w kampaniach, ale obawia się, że AI może odwrócić te zmiany.
Z kolei twórczynie Seraphinne Vallora bronią swojego podejścia, zaznaczając, że ich modele AI nie promują nierealistycznych standardów piękna. Chociaż przyznają, iż ich instagramowe zdjęcia AI nie były wystarczająco zróżnicowane, mówią, że starają się być bardziej inkluzywne, ale zauważają, że użytkownicy nie angażują się w tego rodzaju treści. Wspomniano również, że technologia nie jest jeszcze wystarczająco zaawansowana, by tworzyć modele plus-size.
Podobny problem z AI miała marka Dove, która w 2024 roku stworzyła kampanię pokazującą, jak algorytmy generują nierealistyczne obrazy kobiet o bardzo wąskich kryteriach piękna. Hayward obawia się, że oglądanie takich obrazów może negatywnie wpłynąć na zdrowie psychiczne i poczucie własnej wartości, zwłaszcza wśród młodych ludzi.
Kampania Guess spotkała się również z reakcją społeczną. Według wielu osób obecność wirtualnej modelki w Vogue podważa wiarygodność magazynu, który jest postrzegany jako autorytet w świecie mody. Bovell podkreśla, że decyzja Vogue o zamieszczeniu reklamy może sugerować, że modelki AI są teraz akceptowane w branży.
Z kolei założycielki Seraphinne Vallora twierdzą, że ich technologie to dodatek, który nie ma na celu zastąpienia prawdziwych modelek, ale raczej stanowi alternatywę dla firm szukających oszczędności. Twierdzą, że ich praca generuje także miejsca pracy, ponieważ często współpracują z prawdziwymi modelkami i fotografami.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Modelka generowana przez AI. Nowy trend w branży