Sztuczna inteligencja nadciąga do Minecrafta? Jedna komenda i budowla gotowa!

Nowe doniesienia mówią, że Microsoft pracuje nad dodaniem do Minecrafta sztucznej inteligencji. Firma podobno zademonstrowała już wewnętrznie funkcję gry, która umożliwia graczom wykorzystywanie języka naturalnego do sterowania postacią oraz tworzenia rzeczy. Według źródła, w tym przypadku nie wykorzystano tego samego modelu, który napędza Bing Chat.

Ostatnie wydarzenia mocno wskazują, w jakim kierunku rozwija się nasza technologia. Czy tego chcemy, czy nie, sztuczna inteligencja już teraz jest częścią naszego codziennego życia. W przyszłości będzie najpewniej odgrywać jeszcze ważniejszą rolę niż obecnie. Nie da się również ukryć, że Minecraft to jedna z najpopularniejszych produkcji na świecie. Świadczą o tym chociażby setki milionów sprzedanych kopii. Co gdyby połączyć tę sandboxową produkcję właśnie z SI? Nad takim projektem działa podobno już sam Microsoft. Jak podaje portal Semafor, gigant odpowiedzialny za Windowsa zademonstrował już wewnętrznie funkcję Minecrafta, która umożliwia graczom wykorzystywanie języka naturalnego do sterowania postacią oraz tworzenia rzeczy.

Microsoft podobno zademonstrował już wewnętrznie funkcję Minecrafta, która umożliwia graczom wykorzystywanie języka naturalnego do sterowania postacią oraz tworzenia rzeczy.

Co jednak istotne, według autora, to "demo" gry nie było napędzane przez model Prometheus od OpenAI. Dla tych których nie wiedzą, to właśnie Prometheus odpowiada za działanie Bing Chat. Być może nie sprawdził się akurat w tym zastosowaniu, a może Microsoft przygotowuje coś specjalnego na potrzeby Minecrafta.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy sztuczna inteligencja zawitała do tego kwadratowego świata. Już wcześniej OpenAI - a któż by inny - wyszkoliło sieć neuronową do gry właśnie w tę produkcję. W tym celu, przedstawiono mu aż 70 000 godzin filmów z ludzką rozgrywką. Rozwiązanie Microsoftu byłoby najpewniej zgoła inne. Mogłoby stanowić ułatwienie dla graczy, na przykład redukując ilość żmudnych zadań. Sam projekt wydaje się naprawdę interesujący. Nie można tylko przesadzić. Nie chodzi przecież o to, aby boty robiły wszystko za nas.