Wyścig o fotel prezydenta Rosji zaczyna wyglądać coraz ciekawiej. W wyborach, które odbędą się w przyszłym roku, Rosjanie chcą wystawić bota Alice, który ma konkurować z samym Władimirem Putinem. Pomysł zdobywa coraz większe poparcie i podpisało się pod nim już ponad 23 tysiące osób.
"Prezydent, który zna Was osobiście" - to hasło, które można zobaczyć na stronie promującej Alice. Pomysłodawcy podkreślają, że rosyjski chatbot nie ma słabych stron i ten niekonwencjonalny kandydat ma przynajmniej 6 głównych cech, które wyróżniają je na tle konkurencji. Ten wirtualny asystent, za którego stworzenie odpowiedzialny jest rosyjski gigant Yandex, opiera się wyłącznie na logice i podejmuje racjonalne decyzje szybko, jak że natychmiast przetwarza informacje. Aby uzyskać komentarz tego potencjalnego kandydata na prezydenta "wystarczy, że uruchomisz aplikację i zadasz pytanie". Jest to kandydat, który wie wszystko o Waszych problemach i "bierze każdą opinie pod rozwagę". Chatbot się nie starzeje, ani się nie męczy - podkreślają pomysłodawcy kampanii.
Wystawienie SI w wyścigu o prezydenturę to świetny pomysł, czy najzwyczajniej "Rosja to stan umysłu"? ;)
Gdy zapytano Alice, czy byłaby w stanie sprawować władzę nad największym krajem świata, bot odpowiedział "Rozwiązywałam już większe problemy". Zgodnie z informacją prasową, kandydatura Alice ma być formą systemu politycznego "przyszłości, zbudowanego w całości na racjonalnych decyzjach opartych o algorytmy". Pomimo wielu zalet Alice, rosyjski komitet wyborczy może znaleźć wiele dobrych powodów, by nie dopuścić robota do wyścigu o prezydencki fotel. Dodatkowo twórcy pomysłu wciąż muszą zebrać 30 tysięcy podpisów pod petycją, by móc zarejestrować kandydata. Yandex uważa, że cała kampania jest "kolejnym przykładem popularnej inicjatywy". Firma zaprzecza by to ona byłą odpowiedzialna działania marketingowe, jednakże Yandex nie planuje w żaden sposób blokować aktywistów.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Sztuczna Inteligencja wystartuje w wyborach na prezydenta Rosji?