Szykuje się podwyżka ceny Xbox Series X. Konsoli może zabraknąć w sklepach

Już nie tylko laptopy, komputery czy smartfony mają zdrożeć, ale również konsole do gier. Microsoft ostrzegł swoich partnerów, że trwający niedobór pamięci RAM prawdopodobnie doprowadzi do podwyżki cen Xbox Series X. Niewykluczone, że konsola może w ogóle zniknąć ze sklepów.

Sony pozostaje w lepszej sytuacji niż Microsoft, ponieważ w odpowiednim czasie przygotowało zapasy pamięci GDDR6 SDRAM, z której korzysta PlayStation 5. Gigant z Japonii był nawet w stanie obniżyć ceny PS5 z okazji Black Friday. Firma z Redmond najwyraźniej tego nie zrobiła albo dysponuje o wiele mniejszymi zapasami pamięci, co w efekcie doprowadzić ma do podwyżki cen Xbox Series X lub w najgorszym scenariuszu braku urządzenia na półkach sklepowych, lub jego poważnych niedoborów na rynku.

Nadchodzi podwyżka cen Xbox Series X

Microsoft miał już poinformować dostawców w tym partnerów biznesowych, że powinni szykować się na podwyżki cen konsoli. Najgorszy scenariusz zresztą sprawdza się teraz, ponieważ niektóre sklepy przestały sprzedawać Xbox Series X z powodu braków. Obecne ceny nie są szczególnie zachęcające, Xbox Series X 1 TB kosztuje w Polsce około 3 tysiące złotych, choć na premierę był tańszy. Kolejna podwyżka zniechęci graczy do zakupu konsoli.

Microsoft poinformował już swoich partnerów o nadchodzącej podwyżce cen Xbox Series X.

Konsole Xbox nie stanowią jednak dla Microsoftu istotnego źródła dochodu, a tym są gry, oprogramowanie oraz usługi subskrypcyjne takie jak Game Pass. Ten ostatni zresztą jakiś czas temu podrożał.

Niedobór ten wywołuje efekt domina, powodując wzrost cen wielu produktów, w tym konsol do gier, kart graficznych i dysków SSD. AMD już podniosło ceny swoich kart graficznych, na taki krok ma też zdecydować się NVIDIA. Pozostaje mieć nadzieję, że kryzys za jakiś czas uda się powstrzymać i doprowadzić do obniżek cen do racjonalnego poziomu.

Niedobór pamięci jest w dużej mierze spowodowany rosnącym zapotrzebowaniem ze strony centrów danych AI, zwłaszcza tych związanych z projektem Stargate OpenAI, który pochłania znaczną część globalnych zapasów DRAM.

Steam Machine zagrożeniem dla Xboxa

Microsoft myśli już o kolejnej generacji. Producent z Redmond działa nad nowym Xboxem, który ma być połączeniem konsoli z komputerem i tutaj do akcji wkracza Valve, które psuje plany konkurentowi. Zapowiedział on Steam Machine, który jest właśnie taką hybrydą i w dodatku zadebiutuje dużo wcześniej, bo w przyszłym roku. O ile Sony może postawić na klasyczną konsolę do gier taką, jaką jest PS5 z nowymi podzespołami i pewnymi ulepszeniami, to dla Microsoftu obecność Steam Machine mocno psuje szyki.

Xbox notuje kolejny spadek

O tym, iż Xbox nie jest czymś, co zapewnia Microsoftowi sensowne pieniądze, świadczą wyniki finansowe, z których wynika, że przychody z segmentu gier spadły z 5,621 do 5,508 miliardów dolarów w Q1 FY26. Jest to strata 2% rok do roku. Powodem był spadek sprzedaży sprzętu o 29%, więc konsole Xbox lecą dalej w dół. Bez zaskoczenia treści i usługi takie jak Game Pass odpowiadają za 1% wzrost przychodów.