Tak prawdopodobnie będzie wyglądał OnePlus 6T

Jeśli uważnie śledzicie rynek mobilny, to pewnie zauważyliście, że smartfony OnePlus często zapożyczają swój design od telefonów Oppo. W tym przypadku trudno mówić jednak o kopiowaniu konkurencji, ponieważ Oppo jest tak naprawdę firmą matką OnePlus, więc nie dziwi fakt, że wykorzystywane są tu już wypracowane rozwiązania. I tak, dla przykładu dwa ostatnie modele marki, czyli OnePlus 5T i OnePlus 6, wyglądały bardzo podobnie do odpowiednio Oppo R11s i Oppo R15 (a tyczy się to także wcześniejszych słuchawek tego producenta). Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują zaś, że zbliżamy się do debiutu OnePlus 6T i z doniesień wynika, że ten telefon będzie bardzo przypominał Oppo R17. Zdaje się to nawet potwierdzać ostatni przeciek pudełka urządzenia, na którym widnieje jego ilustracja ujawniająca niewielkie wcięcie w ekranie i czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują zaś, że zbliżamy się do debiutu OnePlus 6T i z doniesień wynika, że ten telefon będzie bardzo przypominał Oppo R17

W związku z tym redakcja PhoneArena przygotowała rendery OnePlus 6T bazujące właśnie na wyglądzie Oppo R17. Jak możecie zauważyć, mały notch w kształcie kropli wody zawiera pojedynczą kamerkę przednią (przeciwnicy tego rozwiązania powinni być zadowoleni z jego zminimalizowania), a skaner odcisków palców został zintegrowany z wyświetlaczem. Sam głośnik do rozmów umieszczony jest w tym wypadku na górnej ramce, a warto też zwrócić uwagę na mocno odchudzoną „bródkę” (dolna ramka), choć wciąż widoczną. Pewną niewiadomą jest jednak liczba aparatów, ponieważ Oppo R17 dostępne jest w dwóch wersjach - bazowej z podwójnym aparatem tylnym i Pro z potrójnym w stylu Huawei P20 Pro. Jeśli OnePlus 6T zachować ma status premium, oferując wszystko co najlepsze w danym momencie, to bardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz z trzema obiektywami z tyłu.  

Wskazuje na to fakt, że w przeszłości smartfony tej marki pożyczały specyfikację i design z topowych słuchawek Oppo. Poprzednicy potrafili nawet podbić stawkę, oferując więcej pamięci RAM od swoich pierwowzorów, więc nie zdziwi nas, jeśli OnePlus 6T czymś nas zaskoczy. Wracając do kwestii aparatu, ten w R17 Pro składa się z 12 MP sensora ze zmienną przysłoną f/1.5-f/2.4, pikselami wielkości 1,4 µm i optyczną stabilizacją obrazu, pomocniczego 20 MP oczka oraz trzeciego sensora głębi typu 3D TOF (Time of Flight), który pozwalać ma na robienie trójwymiarowych zdjęć czy efektów AR (rozszerzona rzeczywistość). Telefon ten posiada też ciekawe rozwiązanie w kwestii akumulatora o pojemności 3700 mAh, ponieważ to tak naprawdę dwie baterie, każda po 1850 mAh. Pozwala to na wykorzystanie superszybkiego 50 W ładowania SuperVOOC, gdzie w 10 minut napełnimy 40% baterii. Kiedy możemy spodziewać się oficjalnej prezentacji OnePlus 6T? Zapewne w listopadzie, ponieważ w tym miesiącu debiutował jego poprzednik.