Tego jeszcze nie grali. Intel podnosi ceny 3-letnich procesorów, bo nowe się nie sprzedają


Tego jeszcze nie grali. Intel podnosi ceny 3-letnich procesorów, bo nowe się nie sprzedają

Według doniesień Digitimes, Intel szykuje się do podwyżki cen nawet o 10% na wybrane procesory z serii Raptor Lake, czyli swoje najwydajniejsze gamingowe CPU. Chodzi o jednostki 13. i 14. generacji - te pierwsze zostały wprowadzone na rynek w październiku 2022 roku. W praktyce oznacza to wzrost cen z poziomu 150-160 dolarów do 170–180 dolarów, co może objąć popularne modele Core i3 i Core i5, w zależności od regionu i dostępności.

Decyzja o podwyżce może dziwić, szczególnie że Intel zapowiedział już przeniesienie zintegrowanych sterowników graficznych dla tych układów do sekcji legacy support. W praktyce oznacza to, że procesory, które wciąż są stosunkowo młode (niektóre trafiły do sprzedaży w 2023 roku), nie będą już aktywnie wspierane pod kątem oprogramowania. Mimo to popyt na Raptor Lake utrzymuje się na wysokim poziomie, głównie dzięki temu, że konsumenci w dużej mierze ignorują nową linię procesorów Lunar Lake z funkcjami AI, a gracze wybierają je ponad Arrow Lake.

Według doniesień Digitimes, Intel szykuje się do podwyżki cen nawet o 10% na wybrane procesory z serii Raptor Lake.

Słabe wyniki nowej generacji

Sam Intel nie ukrywa, że najnowsze procesory sprzedają się poniżej oczekiwań. CEO firmy, Lip-Bu Tan, przyznał wprost, że chipy te nie są wystarczająco konkurencyjne. Klienci, szukając lepszej relacji ceny do wydajności, chętniej sięgają po sprawdzone modele poprzedniej generacji lub układy Ryzen od AMD. 

Test Intel Core i9-14900K. Mało śmieszny żart niebieskich

Podwyżki cen zbiegają się z rosnącymi kosztami modułów DDR4. Wielu producentów komputerów wciąż chętnie korzysta z tej pamięci, zamiast przechodzić w pełni na droższą DDR5. W rezultacie budżetowe konfiguracje PC mogą stać się droższe, co dodatkowo utrudni sytuację konsumentów szukających tańszych rozwiązań. Niektóre marki zmagają się już z niedoborami dostaw, a niestabilność cen chipów sprawia, że producenci niechętnie podpisują długoterminowe kontrakty. To oznacza, że w drugiej połowie 2025 roku możemy się spodziewać dalszego wzrostu cen komputerów i podzespołów.

Czy Windows 10 uratuje sprzedaż?

Październik 2025 roku przyniesie zakończenie wsparcia dla Windowsa 10, co może skłonić część firm do wymiany sprzętu, zwłaszcza tych, które nie chcą płacić za przedłużone wsparcie. Jednak dla zwykłych konsumentów będzie to miało mniejsze znaczenie. Realny skok sprzedaży może przynieść jedynie okres świąteczny, jeśli producenci zdecydują się na atrakcyjne promocje.

Wygląda więc na to, że z racji tego, iż starsze układy Raptor Lake wciąż cieszą się dużym zainteresowaniem, Intel postanowił wykorzystać sytuację i podnieść ceny, mimo że wsparcie dla tych chipów stopniowo wygasa.

Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!

Pokaż / Dodaj komentarze do:

Tego jeszcze nie grali. Intel podnosi ceny 3-letnich procesorów, bo nowe się nie sprzedają
 0