Tegoroczne OLED TV od LG wyraźnie tańsze od poprzedników

LG ujawniło ceny swoich tegorocznych telewizorów OLED (a także Super UHD) i trzeba przyznać, że modele bazujące na technologii organicznej diody elektroluminescencyjnej jeszcze nigdy nie zaczynały z tak niskiego pułapu.

Telewizory LG na ten rok wspierane będą przez technologię sztucznej inteligencji i zaawansowany procesor Alpha 9 (a9), który odpowiadać ma za redukcję zaszumienia oraz płynniejszą gradację (mniej widoczny banding). Modele OLED zaczynają się od 55 cali i kończą na 77 calach, oferując wsparcie dla naturalnego przetwarzania języka dla komend głosowych w 14 krajach, w tym i Polsce, więc będziemy mogli bez przeszkód korzystać z głosowej obsługi telewizora po polsku. Poza tym, obsługują one technologię audio Dolby Atmos zapewniającą dźwięk w 360°, ale żeby uzyskać najlepsze doznania, musimy zainwestować w dedykowany system audio, ponieważ głośniki telewizora upchnięte są na małej przestrzeni (wyjątkiem jest tu flagowy model W8, który posiada oddzielny soundbar w zestawie). Wszystkie TV od LG na ten rok wspierają też Cinema HDR i Advanced HDR, poza oczywiście innymi popularnymi standardami szerokiego zakresu tonalnego. Algorytm mapowania Ehanced Dynamic Tone zapewniać ma usprawnienia dla każdej pojedynczej klatki obrazu, a nie zabraknie też obsługi 120 kl./s w przypadku streamingowych aplikacji.

Telewizory OLED od LG jeszcze nigdy nie debiutowały w tak niskich cenach

Ceny tegorocznych OLED-ów koreańskiego producenta zostały zredukowane w stosunku do ubiegłorocznej oferty i choć wciąż trudno mówić o tego typu telewizorach jako tanich, to jednak nie da się nie zauważyć, że regularnie tanieją i są już zdecydowanie bardziej przystępne niż jeszcze kilka lat temu. I tak, model C8 w 55 calach wyceniono na 2500 USD, natomiast jego poprzednik, czyli C7, startował od kwoty 3500 USD. Warto pamiętać, że nie jest to jeszcze najtańsza seria w ofercie LG i choć producent nie ujawnił jeszcze ceny dla modeli B7, to spodziewać można się w tym przypadku jeszcze wyraźnie niższej kwoty, choć trzeba pamiętać, że rezygnujemy tu z procesora Alpha 9. Za topowy W8 w 77 calach zapłacić trzeba będzie zaś 15 000 USD, czyli 5 000 USD mniej niż za poprzednika w trakcie jego debiutu. Wkrótce powinniśmy poznać ceny i daty premiery na polskim rynku.