Szef Telegramu, Pawieł Durow, wzbudził duże kontrowersje, ogłaszając ofertę dla kobiet: bezpłatne zapłodnienie in vitro (IVF) pod warunkiem wykorzystania jego nasienia. Durow twierdzi, że inicjatywa ma na celu pomoc parom borykającym się z problemem niepłodności.
Otwarte źródło DNA: Setki dzieci biologicznych
Zaledwie we wrześniu Pawieł Durow ujawnił, że jest biologicznym ojcem ponad 100 dzieci i planuje "open-source'ować" swoje DNA, aby jego dzieci mogły łatwiej odnaleźć swoje rodzeństwo. Jak wyjaśnił Durow, pomysł zrodził się po tym, jak znajomy, który miał trudności z zajściem w ciążę, poprosił go o próbkę nasienia. W rezultacie, kierownik kliniki spermy poinformował Durowa o braku „wysokiej jakości materiału dawcy”, co skłoniło go do działania.
Szef Telegramu, Pawieł Durow, wzbudził duże kontrowersje, ogłaszając ofertę dla kobiet: bezpłatne zapłodnienie in vitro (IVF) pod warunkiem wykorzystania jego nasienia.
Partnerstwo z moskiewską kliniką AltraVita
Obecnie Durow ogłosił współpracę z moskiewską kliniką AltraVita IVF, która stała się wyłącznym źródłem jego nasienia. Według informacji dostępnych na stronie internetowej AltraVita, Durov jest gotów sfinansować wszystkie procedury IVF, które wykorzystują jego materiał genetyczny.
Dla wielu par zmagających się z niepłodnością, IVF może być nadzieją na spełnienie marzeń o rodzicielstwie. Jednakże procedury te nie zawsze kończą się sukcesem i mogą być kosztowne, zwłaszcza w regionach, gdzie ceny mogą sięgać dziesiątek tysięcy dolarów. Oferta bezpłatnego IVF ze strony Durowa może być więc kuszącą propozycją dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na finansowanie kosztownych zabiegów.
Etyczne dylematy i reakcje społeczne
Inicjatywa Durowa wywołała mieszane reakcje. Z jednej strony wiele osób chwali jego działania jako akt filantropii i wsparcia dla osób zmagających się z niepłodnością. Z drugiej strony pojawiają się obawy dotyczące etyki tego przedsięwzięcia.
Oczywistym haczykiem jest jednak to, że po załatwieniu finansowania trzeba następnie urodzić dziecko Pawieła Durowa, a potem... no cóż, wychowywać je przez resztę życia. Można zrozumieć, dlaczego dla niektórych kobiet może to być problem. Choć prawdą jest, że Durow to odnoszący sukcesy (i, jak można przypuszczać, inteligentny) przedsiębiorca technologiczny, ale jest też również twórcą platformy, którą oskarża się o bycie centrum działalności kryminalistów, nazistów, drapieżców seksualnych i terrorystów. W sierpniu urodzony w Rosji szef technologiczny został aresztowany w Paryżu po pojawieniu się zarzutów, że umożliwił rozwój działalności przestępczej na swojej platformie. Ostatecznie Durow został zwolniony za kaucją w wysokości 5,5 miliona dolarów, a śledztwo w jego sprawie nadal trwa.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Szef Telegramu oferuje bezpłatne in vitro z jego próbką. Skorzystało już ponad 100 kobiet