Komisja Europejska wszczęła właśnie postępowanie przeciwko chińskiej platformie handlowej Temu, podejrzewając ją o sprzedaż produktów niezgodnych z unijnymi przepisami, a nawet potencjalnie niebezpiecznych.
Ta zdecydowana reakcja jest sygnałem dla wszystkich platform e-commerce – Unia Europejska nie zamierza tolerować łamania zasad bezpieczeństwa konsumentów. Jeśli zarzuty wobec Temu się potwierdzą, firma może zostać obciążona karą sięgającą 6% jej rocznego obrotu, zgodnie z przepisami unijnej ustawy o usługach cyfrowych (DSA).
Komisja Europejska wszczyna formalne postępowanie przeciwko platformie zakupowej Temu na podstawie unijnego aktu o usługach cyfrowych.
Temu pod lupą unijnych regulatorów
Margrethe Vestager, komisarz ds. konkurencji, wyraziła w oficjalnym komunikacie swoje zaniepokojenie działaniami chińskiej firmy. „Chcemy mieć pewność, że produkty sprzedawane na platformie Temu odpowiadają standardom unijnym i nie narażają konsumentów na ryzyko” – podkreśliła. Jak donosi francuski dziennik Libération, kluczowym obszarem dochodzenia będą mechanizmy wprowadzane przez Temu, mające na celu eliminację niezgodnych z przepisami UE produktów oraz zabezpieczenia zapobiegające powrotowi sprzedawców, którzy wcześniej złamali przepisy. "Komisja wszczęła formalne postępowanie w celu oceny, czy Temu mogło naruszyć akt o usługach cyfrowych w obszarach związanych ze sprzedażą nielegalnych produktów, potencjalnie uzależniającą konstrukcją usługi, systemami wykorzystywanymi do rekomendowania użytkownikom zakupów, a także dostępem do danych dla naukowców" - napisano w komunikacie KE.
Analiza systemów "uzależniania" i mechanizmów rekomendacji Temu
Komisja planuje także przyjrzeć się funkcjonalnościom platformy Temu, które potencjalnie mogą wpływać na zdrowie użytkowników. Chodzi tutaj o programy lojalnościowe i systemy nagród, które mogłyby powodować skutki uboczne dla zdrowia fizycznego i psychicznego konsumentów. W centrum uwagi znajdą się również algorytmy rekomendacji – ich działanie oraz sposób, w jaki wpływają na decyzje zakupowe użytkowników. Unia Europejska wprowadziła ścisłe regulacje, zmuszające gigantów cyfrowych do wykazania się odpowiedzialnością w zakresie zarządzania swoimi systemami, by zapewnić przejrzystość i bezpieczeństwo. Na razie Komisja Europejska nie podała terminu zakończenia dochodzenia, co może oznaczać długotrwałą kontrolę, szczególnie w przypadku ewentualnych zaniedbań lub niedociągnięć ze strony Temu.
Rzecznik Temu zareagował na zarzuty, zapewniając o ścisłej współpracy z władzami Unii Europejskiej i podkreślając, że firma traktuje regulacje DSA „bardzo poważnie”. Firma zadeklarowała, że już wiosną tego roku podjęła kroki mające na celu dostosowanie się do nowych przepisów i ciągle doskonali swoje metody, aby zapewnić europejskim konsumentom jak najwyższe standardy bezpieczeństwa.
Platforma Temu jest jedną z największych chińskich platform zakupowych. Za jej działalność na terenie Polski odpowiada irlandzka spółka Whaleco Technology Limited z siedzibą w Dublinie. To właśnie wobec niej Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) postawił zarzuty naruszania praw konsumentów. Zastrzeżenia urzędu dotyczą sposobu prezentowania kluczowych informacji dla kupujących zarówno na stronie internetowej, jak i w aplikacji Temu.
Platforma Temu, znana z agresywnego działania i ekspansji w Europie, stoi teraz przed wyzwaniem spełnienia unijnych standardów. Wynik postępowania może mieć kluczowe znaczenie nie tylko dla Temu, ale i dla całego sektora e-commerce, w którym unijni regulatorzy starają się coraz mocniej egzekwować odpowiedzialność cyfrowych gigantów za jakość i bezpieczeństwo oferowanych produktów oraz komfort użytkowników.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Kupujesz w Temu? Komisja Europejska ma dla Ciebie ważną wiadomość