Obawy związane z maksymalnym zasięgiem jazdy przed koniecznością ładowania są główną przeszkodą stojącą na drodze popularyzacji pojazdów elektrycznych (poza wysokimi cenami oczywiście). Reuters twierdzi, że wiodący producent pojazdów elektrycznych, Tesla, wykorzystał zbyt optymistyczne szacunki zasięgu i poinstruował personel, aby odrzucał skargi związane z zasięgiem, tym samym przekłamując realne możliwości aut firmy.
Niejasne algorytmy Tesli
Źródła poinformowały Reutersa, że Tesla w pewnym momencie zastosowała algorytmy, aby prezentować klientom przesadzone szacunki maksymalnego zasięgu jazdy swoich pojazdów elektrycznych i oddelegowała całe biuro do wyciszania skarg w tej sprawie. Nie wiadomo, czy Tesla nadal korzysta z tych algorytmów, ale zewnętrzni testerzy niedawno stwierdzili, że samochody nie spełniają reklamowanych zakresów.
Tesla w pewnym momencie zastosowała algorytmy, aby prezentować klientom przesadzone szacunki maksymalnego zasięgu swoich pojazdów elektrycznych.
Brudne praktyki
Praktyka ta rozpoczęła się około dekady temu w celach reklamowych i była kierowana przez dyrektora generalnego Tesli, Elona Muska. Zawyżone liczby pojawiałyby się na desce rozdzielczej pojazdu, gdy akumulator był w pełni naładowany lub prawie w pełni naładowany, ale po spadku poniżej 50 procent zmieniły się na bardziej realistyczne szacunki, co mogłoby dać kierowcom wrażenie, że zasięg dramatycznie spada.
Częścią problemu jest to, że liczby Tesli nie uwzględniają warunków środowiskowych/pogodowych, które mogą znacząco wpłynąć na zasięg jazdy. Zimna pogoda ma szczególnie dotkliwy wpływ na akumulatory EV, potencjalnie zmniejszając ich zasięg nawet o połowę. Inne czynniki, takie jak dłuższe okresy jazdy z dużą prędkością, strome wzniesienia i przeciwny wiatr, również mogą skrócić czas między kolejnymi ładowaniami. Firma udostępnia jednak informacje o warunkach wpływających na zasięg jazdy na swojej stronie internetowej, a ostatnie aktualizacje jej pojazdów elektrycznych wyświetlają więcej informacji o zużyciu baterii.
Tajemnica poliszynela
Chociaż wieść o tej polityce firmy pojawiła się dopiero niedawno, to zawyżone zasięgi aut Tesli wydawały się tajemnicą poliszynela, a firma miała wcześniej kłopoty z organami regulacyjnymi w USA i Korei Południowej w związku z tym niejasnościami. Szacunki zasięgu, które muszą być wyświetlane na pojazdach elektrycznych sprzedawanych w USA, zazwyczaj pochodzą bezpośrednio z EPA (Agencja Ochrony Środowiska), ale Tesla korzysta z wewnętrznych testów. Od 2020 roku EPA wymaga od firmy korekty swoich danych o około trzy procent. W styczniu Koreańska Komisja Sprawiedliwego Handlu ukarała Teslę grzywną w wysokości 2,2 miliona dolarów za to, że nie poinformowała klientów o wpływie niskich temperatur na akumulatory samochodów elektrycznych i zmusiła Teslę do przyznania się do fałszywych reklam.
Specjalny oddział Tesli
Jak podaje Reuters, rozbieżność między reklamowanymi zasięgami a tymi, których wielu kierowców doświadczyło w realnych warunkach, doprowadziła do wielu skarg klientów, przez co Tesla otworzyła oddział w Las Vegas zajmujący się wyłącznie przekierowywaniem i zamykaniem spraw pomocy technicznej, niekoniecznie rozwiązując podstawowe problemy. Tamtejsi pracownicy regularnie celebrowali zamykanie spraw i stosowali w tym celu różne taktyki, przekierowując lub anulując setki skarg tygodniowo.
W pewnym momencie pracownicy z Las Vegas zostali poinstruowani, aby próbowali zakończyć połączenia z klientami w ciągu pięciu minut i anulowali sprawę, jeśli klient nie odebrał za pierwszym razem. Początkowo pracownicy przeprowadzali zdalną diagnostykę, zanim informowali klientów, że ich akumulatory są w dobrym stanie, ale przestali to robić pod koniec 2022 roku.
Nowe biuro
Tesla zajmuje się obecnie sprawami dotyczącymi zasięgu za pośrednictwem biura w Utah i nie jest jasne, w jaki sposób przeprowadza dziś szacowanie zasięgu, ale ostatnie analizy zewnętrzne nadal wykazują rozbieżności. Raport firmy Edmunds z 2021 r. wykazał, że większość aut tego producenta nie uwzględnia szacunków zasięgu EPA, nawet przy uwzględnieniu rzekomego 15-milowego „bufora bezpieczeństwa”. Modele innych producentów były bliższe szacunkom EPA i prawie zawsze przekraczały reklamowane zakresy. Niedawno firma zajmującą się analizą rynku EV powiedziała Reutersowi, że jeszcze w tym roku liczby Tesli nie uwzględniały czynników pogodowych.
Raport przypomina majowy incydent, w którym pracownik ujawnił tysiące nieznanych wcześniej skarg dotyczących bezpieczeństwa i prywatności. Zgromadzone dokumenty pokazywały, że personel pomocy technicznej celowo unikał pozostawiania papierowych śladów skarg, preferując komunikację ustną i odmawiając nagrywania rozmów.
Pomimo kontrowersji, pojazdy Tesli nadal cieszą się wysoką sprzedażą. Niedawne obniżki cen i dobre wyniki w Chinach pomogły Modelowi Y stać się w pierwszym kwartale pierwszym elektrycznym samochodem na szczycie listy najlepiej sprzedających się samochodów na świecie.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Tesla oskarżona o celowe zawyżanie zasięgu swoich aut