W North Charleston, w stanie Południowa Karolina, doszło do aktu wandalizmu na jednej ze stacji ładowania Tesli. Nieznany sprawca podpalił trzy ładowarki Supercharger, jednak w trakcie swojego działania sam uległ poparzeniom, gdy jego ubranie zajęło się ogniem.
Tesla, gigant motoryzacyjny i lider rynku pojazdów elektrycznych, w ostatnich miesiącach znalazła się pod ostrzałem licznych aktywistów, bojówek i chuliganów. Dyrektor generalny firmy, Elon Musk, spotkał się z falą krytyki po swoich publicznych wypowiedziach oraz powiązaniach politycznych, co doprowadziło do licznych protestów przeciwko marce. Choć większość z nich ma charakter legalny, np. manifestacje przed salonami Tesli czy apele o bojkot, pojawiły się również akty wandalizmu, w tym niszczenie pojazdów, sklepów i stacji ładowania.
Atak w North Charleston – sprawca nadal na wolności
Jednym z najnowszych incydentów jest podpalenie stacji ładowania Tesli w North Charleston, do którego doszło w zeszły piątek. Policja poszukuje sprawcy, którego opisano jako „białego mężczyznę w szarej kurtce lub bluzie z kapturem i czarną maską na twarzy”. Na miejscu zdarzenia wandal pozostawił również ślad w postaci graffiti z napisem "niech żyje Ukraina”, co sugeruje, że jego działania miały podtekst polityczny.
„Świadkowie zeznali, że podejrzany przypadkowo podpalił sobie plecy, rzucając ładunkami” – można przeczytać w raporcie policyjnym.
Według raportu policyjnego, sprawca do podpalenia użył domowej roboty koktajli Mołotowa wykonanych z butelek po piwie. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że podczas rzucania ładunkami zapalającymi, sprawca przypadkowo podpalił sobie plecy. Na miejsce szybko przybyły służby ratunkowe, a strażacy ugasili pożar, jednak trzy stanowiska ładowania Supercharger uległy poważnym uszkodzeniom i musiały zostać wyłączone z użytku.
Śledztwo w toku
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Biuro ds. Alkoholu, Tytoniu i Broni Palnej (ATF) we współpracy z lokalną policją. To kolejny przypadek wandalizmu wymierzonego w infrastrukturę Tesli, który spotkał się z zainteresowaniem federalnych organów ścigania.
Służby apelują do świadków zdarzenia o zgłaszanie wszelkich informacji, które mogłyby pomóc w identyfikacji i zatrzymaniu sprawcy.

Pokaż / Dodaj komentarze do: Podpalił siebie, próbując spalić ładowarki Tesli. Pisał: "Niech żyje Ukraina"