Kradną kable z ładowarek Tesli. Firma szykuje... niemiłą niespodziankę dla złodziei

Punkty ładowania pojazdów elektrycznych borykają się z problemem złodziei kradnących przewody ładowania. W związku z tym operatorzy zaczęli poszukiwać skutecznych metod zabezpieczenia kabli przed kradzieżą. Tesla Supercharger sprawdza obecnie kilka systemów antykradzieżowych, w tym rozwiązanie, która pokrywa złodzieja niebieską farbą.

Wszystko, co ma jakąkolwiek wartość, może zostać skradzione – a w ostatnich latach złodzieje coraz częściej celują w przewody ładowania pojazdów. Kable te zawierają duże ilości miedzi, co czyni je atrakcyjnym łupem.

Według raportu, w pierwszych pięciu miesiącach 2024 roku skradziono ponad 130 kabli należących do Electrify America – to więcej niż w całym 2023 r. Problem dotyczy jednak wszystkich punktów ładowania, dlatego niektórzy operatorzy zaczęli działać. Firma ChargePoint jako pierwsza ogłosiła wprowadzenie przewodów odpornych na przecięcie w niektórych stacjach. Zostały one pokryte specjalnym materiałem, który znacznie utrudnia ich przecinanie.

Tesla walczy ze złodziejami nowatorskimi metodami

Tesla również testuje własne rozwiązania antykradzieżowe. Jeden z właścicieli samochodów marki Tesla udostępnił na Reddit zdjęcia kabla Supercharger zabezpieczonego metalową siatką. Na przewodzie znajduje się również żółta etykieta informująca, że rękaw jest pod ciśnieniem i nie należy go przecinać ani przebijać. Internauci szybko zauważyli, że rozwiązanie pochodzi od firmy CatStrap, specjalizującej się w ochronie katalizatorów – kolejnego celu złodziei.

Źródło zdjęcia: autoevolution

Technologia ta łączy siatkę odporną na przecięcie z systemem ciśnieniowego barwnika w kolorze niebieskim, sprzedawanego pod nazwą Dye Defender. Gdy narzędzie tnące przebije rękaw ochronny, natychmiast uwalnia się trudna do usunięcia niebieska farba, która pokrywa złodzieja i ułatwia jego identyfikację. Dodatkowo same przewody oznaczone są żółtymi etykietami ostrzegawczymi, co może odstraszać potencjalnych złodziei.

Według Maxa de Zeghera, szefa działu Supercharger w Tesli, rozwiązanie to jest częścią pilotażowego programu, w ramach którego producent testuje różne sposoby ochrony swoich stacji ładowania. Zdjęcia sugerują, iż rękaw ochronny został dodany do kabla będącego już w użyciu i nie został zainstalowany fabrycznie. Jeśli testy zakończą się sukcesem, Tesla może zacząć montować system Dye Defender na etapie produkcji kabli.

De Zegher ujawnił także, że przewody Superchargerów mają wygrawerowane w miedzianych przewodach oznaczenie „Własność Tesla Motors”, co powinno pomóc w identyfikacji skradzionych kabli.