Tesla poinformowała o rozpoczęciu nowej akcji serwisowej obejmującej 12 963 egzemplarze Modeli 3 i Modeli Y z powodu wady w konstrukcji akumulatora, która może prowadzić do nagłej utraty mocy napędowej. Problem został zgłoszony do amerykańskiej Narodowej Administracji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) i zarejestrowany pod numerem 25V690.
Akcja ma charakter prewencyjny, ale jej potencjalne skutki są poważne. Według dokumentacji złożonej do NHTSA, usterka może uniemożliwić kierowcy przyspieszanie podczas jazdy, a tym samym doprowadzić do utraty napędu w trakcie ruchu.
Które auta są objęte akcją?
Problem dotyczy pojazdów Model 3 z rocznika 2025 oraz Model Y z rocznika 2026, wyprodukowanych między marcem a sierpniem 2025 roku. Wśród nich znalazło się 5038 egzemplarzy Modelu 3 oraz 7925 sztuk Modelu Y.
Tesla ustaliła, że przyczyną usterki jest wadliwy stycznik akumulatora. W niektórych partiach wykorzystano komponent z elektromagnesem firmy InTiCa, w którym połączenie cewki nie spełnia wymagań wytrzymałościowych. W efekcie element ten może otworzyć się w sposób niekontrolowany i przerwać obwód odpowiedzialny za dostarczanie mocy napędowej.
W momencie wystąpienia błędu kierowca natychmiast otrzymuje wizualne ostrzeżenie na ekranie pojazdu oraz komunikat nakazujący bezpieczne zatrzymanie samochodu. Mimo braku ryzyka pożaru lub utraty kontroli nad pojazdem, usterka jest klasyfikowana jako poważna, ponieważ prowadzi do całkowitego zatrzymania napędu.
Jak sprawdzić, czy auto wymaga naprawy
Tesla uruchomiła wyszukiwarkę VIN, która pozwala właścicielom pojazdów szybko ustalić, czy ich samochód został objęty akcją serwisową. Narzędzie jest dostępne zarówno na stronie producenta, jak i w systemie NHTSA.
Kierowcy, których pojazdy znajdują się na liście, mogą umówić się na wizytę serwisową bezpośrednio w aplikacji Tesla. Wystarczy wybrać kolejno: Serwis > Zleć serwis > Inne > Coś innego i wpisać w polu opisu „Otwarta naprawa serwisowa – Styczniki akumulatorów”.
Tesla nie pobiera żadnych opłat za wykonanie naprawy, a proces ma potrwać około godziny. Firma nie poinformowała, czy planuje kampanię wymiany komponentu w innych regionach poza USA.
Wizerunek bezpieczeństwa pod presją
To kolejna w tym roku akcja serwisowa Tesli dotycząca podzespołów związanych z zasilaniem. W sierpniu 2025 roku firma przeprowadziła mniejszą akcję naprawczą dotyczącą problemu z oprogramowaniem układu chłodzenia baterii w niektórych egzemplarzach Modelu S. Choć obecny przypadek dotyczy niewielkiej części globalnej floty, usterka może zaszkodzić wizerunkowi Tesli jako producenta pojazdów o wysokiej niezawodności.
Eksperci rynku motoryzacyjnego podkreślają, że Tesla konsekwentnie utrzymuje tempo innowacji, ale każda wada techniczna w systemach zasilania elektrycznego jest dla niej szczególnie wrażliwa. Firma w przeszłości starała się ograniczać liczbę akcji serwisowych poprzez aktualizacje oprogramowania, jednak tym razem problem ma charakter fizyczny i wymaga interwencji techników.
Kierunek działań Tesli
Tesla zapewnia, że nowe partie styczników produkowane od września 2025 roku nie zawierają wadliwych komponentów. Firma współpracuje z dostawcami w celu wprowadzenia dodatkowych testów jakościowych przed montażem akumulatorów.
Na razie nie odnotowano żadnych wypadków ani obrażeń związanych z tą usterką, jednak NHTSA zapowiedziała monitorowanie sytuacji, aby upewnić się, że wszystkie pojazdy zostaną naprawione.
Spodobało Ci się? Podziel się ze znajomymi!
Pokaż / Dodaj komentarze do:
Tesla psuje się jak nigdy. Tysiące wezwań do serwisu