Tesla rozpoczyna ogromną akcję serwisową, która obejmie ponad milion pojazdów

Różne serwisy informacyjne takie jak New York Times, Associated Press i Bloomberg News, poinformowały, że chiński organ nadzoru bezpieczeństwa nakazał Tesli wycofanie 1,1 miliona pojazdów, w tym kilku modeli Tesli importowanych do Chin — modeli S, X i 3 — a także dwa modele wyprodukowane w Chinach — modele Y i 3. W czym tkwi problem?

Tesla rozpoczyna gigantyczną akcję serwisową wybranych modeli pojazdów

Elon Musk, który dowodzi Teslą mierzy się z problemem w Chinach. Tamtejszy regulator orzekł, że kierowcy pojazdów tej marki "mogą przypadkowo zbyt mocno nacisnąć pedał przyspieszenia przez dłuższy czas i nie zostać o tym poinformowani, co może zwiększyć ryzyko wypadku oraz stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa na drogach". Chiński regulator twierdzi, iż wspomniane modele mogą nie ostrzegać kierowców o zbyt mocnym naciśnięciu pedału przyspieszenia lub gdy naciskają do za długo. Producent pojazdów chcąc nie chcąc rozpoczął akcję serwisową, którą objęto ponad 1,1 miliona samochodów sprzedanych w Państwie Środka, z kolei na liście są takie modele jak S, X i 3 oraz Y i 3. Mowa o autach wyprodukowanych między 12 stycznia 2019 a 23 kwietnia 2023 roku.

Tesla rozpoczyna w Chinach akcję serwisową ponad 1,1 mln aut, które cierpią na problemy z układem hamowania.

Dodatkowo te pojazdy uniemożliwiają swoim użytkownikom wyłączenie hamowania regeneracyjnego, co w obu sytuacjach zwiększa ryzyko kolizji. Tesla podobno zacznie rozwiązywać ten problem 29 maja poprzez internetową, bezprzewodową aktualizację oprogramowania. Update przywróci funkcję wyłączenia hamowania rekuperacyjnego i zaimplementuje ostrzeganie, gdy kierowcy zbyt mocno nacisną pedał gazu, a następnie będą go tak trzymać przez długi czas. Sytuacja dotyczy jedynie rynku w Chinach i nie ma wiadomości, by auta Tesli sprzedawane w innych regionach też cierpiały na opisane przypadłości.

Tesla obniża ceny ładowania w Superchargerach w całej Europie

Tymczasem Tesla obniża ceny ładowania w Superchargerach w całej Europie z powodu obniżek cen prądu. Obniżka obejmująca niemal wszystkie rynki europejskie sięga nawet 25% i tak jest w Hiszpanii. Warto przypomnieć, że we wrześniu 2022 r. firma produkująca auta elektryczne musiała zwiększyć ceny ładowania na Superchargerach, lecz w ostatnich miesiącach sytuacja szczęśliwie się ustabilizowała, na tyle, żeby zastosować obniżki cen.