Początek 2025 roku przyniósł znaczące zmiany na europejskim rynku pojazdów elektrycznych. Tesla, dotychczasowy lider w branży, zanotowała drastyczny spadek rejestracji nowych samochodów, podczas gdy chińskie marki zyskują coraz większą popularność.
Według danych opublikowanych przez niemiecki urząd ds. pojazdów Kraftfahrt-Bundesamt, sprzedaż Tesli w styczniu spadła aż o 60% w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej. Jeszcze większy spadek – na poziomie 63% – odnotowano we Francji. Nieco lepsza sytuacja miała miejsce w Wielkiej Brytanii, gdzie rejestracje zmniejszyły się o 8%, co potwierdziło tamtejsze stowarzyszenie producentów i sprzedawców samochodów (Society of Motor Manufacturers and Traders).
Spadki Tesli są widoczne w całej Europie - w Holandii, Szwecji, Danii i Norwegii rejestracje Tesli spadły średnio o ponad 40%, natomiast w Hiszpanii odnotowano rekordowy spadek na poziomie 75%.
Sprzedaż elektryków rośnie, ale nie Tesli
Paradoksalnie, mimo słabszych wyników Tesli, ogólna sprzedaż pojazdów elektrycznych w Europie wzrasta. W Wielkiej Brytanii rejestracje samochodów elektrycznych wzrosły w styczniu o 41% rok do roku. Niemcy, mimo ogólnego spadku sprzedaży samochodów, odnotowały wzrost zakupów pojazdów elektrycznych o 53,5%. Podobne zjawisko miało miejsce we Francji – mimo spadku całkowitej sprzedaży aut, udział pojazdów elektrycznych w rynku wzrósł.
Czy to efekt kontrowersji wokół Elona Muska?
Niektórzy obserwatorzy rynku sugerują, że spadek sprzedaży Tesli może być związany z kontrowersjami wokół jej prezesa, Elona Muska. Jego polityczne zaangażowanie i kontrowersyjne wypowiedzi budzą sprzeciw niektórych klientów. W Europie Tesla stała się celem protestów – m.in. w Niemczech, gdzie aktywiści ekologiczni podpalili infrastrukturę w pobliżu fabryki Tesli w Berlinie.
Ponadto w Szwecji od października 2023 roku trwa strajk pracowników serwisowych Tesli, którzy domagają się negocjacji z lokalnym związkiem zawodowym. Protesty rozszerzyły się na inne kraje, co dodatkowo wpływa na wizerunek firmy w Europie.
Silna chińska konkurencja
Nie można jednak zapominać o rosnącej konkurencji. Chińscy producenci, tacy jak BYD, dynamicznie zdobywają rynek europejski. W Wielkiej Brytanii BYD zanotował wzrost rejestracji o 550% (do 1614 pojazdów), a w Niemczech o 69%. Marka Polestar – współtworzona przez szwedzkie Volvo i chińskich inwestorów – odnotowała wzrost o 216% w Wielkiej Brytanii i 113% w Niemczech.
Chińskie pojazdy elektryczne często są tańsze od Tesli, co czyni je bardziej atrakcyjną opcją dla konsumentów. Z kolei Polestar wyróżnia się nowoczesnym designem i skandynawską estetyką, co przyciąga klientów poszukujących premium elektryków.
Tesla bez nowości, klienci wybierają konkurencję
Tesla nie zaprezentowała nowych modeli od kilku lat, poza kontrowersyjnym Cybertruckiem. Odświeżona wersja popularnego Modelu Y trafiła na rynek, jednak dostępność nowej wersji pozostaje niejasna. Tymczasem konkurencja wprowadza kolejne innowacyjne modele, przyciągając klientów nowoczesnym designem i atrakcyjnymi cenami.
Problemy także poza Europą
Problemy Tesli nie ograniczają się wyłącznie do Starego Kontynentu. W Kalifornii, największym rynku pojazdów elektrycznych w USA, to właśnie Tesla była główną przyczyną ogólnego spadku sprzedaży samochodów w 2024 roku. Według California New Car Dealers Association, rejestracje Tesli spadły o 11,6%, podczas gdy sprzedaż wszystkich innych marek wzrosła o 1,4%.
Spadki finansowe i niepewna przyszłość
Problemy sprzedażowe przekładają się na wyniki finansowe Tesli. W czwartym kwartale 2024 roku firma odnotowała 71-procentowy spadek zysku oraz ośmioprocentowy spadek przychodów z branży motoryzacyjnej. Choć firma nadal jest jednym z największych graczy na rynku pojazdów elektrycznych, nie da się ukryć, że jej dominacja jest zagrożona.
![Obserwuj nas w Google News](https://ithardware.pl/img/gn_1280x150.jpg)
Pokaż / Dodaj komentarze do: Drastyczny spadek sprzedaży Tesli w Europie. Czy to koniec dominacji?