Tesla została pozwana przez rodzinę ofiary błędu autopilota w Modelu X

Tesla - producent samochodów został pozwany przez rodzinę inżyniera oprogramowania, który zginął w wypadku Modelu X. Wei „Walter” Huang był w samochodzie, gdy autopilot spowodował wypadek, uderzając w barierę bezpieczeństwa w marcu 2018 roku. W pozwie sądowym rodzina twierdzi, że w modelu X Huanga brakowało zabezpieczeń, takich jak automatyczny system hamowania awaryjnego. Takie funkcje są dostępne w znacznie tańszych pojazdach od innych producentów samochodów, a także w nowszym modelu Xs - mówi rodzina Huang. Model X jest jednak wyposażony w automatyczne hamowanie awaryjne, jak wynika z instrukcji obsługi tego pojazdu. Hang zmarł ponieważ "Tesla prowadzi beta testy autopilota na żywych kierowcach", powiedział B. Mark Fong, prawnik rodziny w oświadczeniu dla prasy. Rodzina Huanga chce pomóc w zapobieganiu podobnym tragediom u innych kierowców pojazdów Tesli lub innych półautonomicznych pojazdów.

"Tesla prowadzi beta testy autopilota na żywych kierowcach" - twierdzi prawnik rodziny ofiary wypadku.

Huang jechał na południe autostradą 101 w dniu 23 marca 2018 roku, kiedy jego model X P100D uderzył w barierę bezpieczeństwa oddzielającą pas ruchu od zjazdu z autostrady. Przód SUVa został rozerwany, pojazd zapalił się, a dwa inne pojazdy uderzyły w jego tył. Huang został wyciągnięty z pojazdu przez ratowników i przewieziony do szpitala Stanford, gdzie zmarł z powodu odniesionych w wypadku obrażeń. W czerwcu  Krajowa Rada Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) opublikowała wstępny raport,który jako powód wypadku podaje błąd w nawigacji popełniony przez autopilota. Okazało się jednak, że Tesla została wyłączona z postępowania w sprawie tego fatalnego wypadku. NTSB twierdzi, że podjęto takie działania, ze względu na udostępnienie przez producenta informacji z dochodzenia, zanim zostały one potwierdzone przez agencję. Tesla wprowadziła opcję nawigacji przez autopilota, która prowadzi pojazd od wjazdu do zjazdu z autostrady dopiero w październiku 2018 roku. 

Rzecznik Tesli odmówił komentarza w sprawie pozwu i zamiast tego wskazał na wcześniejsze oświadczenie firmy, gdzie stwierdzono, że ​​uszkodzona bariera bezpieczeństwa, zwana tłumikiem zderzeniowym, przyczyniła się do rozmiaru wypadku. Tesla twierdzi również, że Huang miał „około pięciu sekund i 150 metrów niezakłóconego widoku” betonowej przegrody z uszkodzoną barierą bezpieczeństwa, zanim jego pojazd w nią uderzył . Pozew zbiegł się w czasie z organizowaną przez Elona Muska imprezą dla inwestorów, przekonującą do autonomicznych robotaksówek, planowanych na 2020 rok.