Tester Fortnite pozwany przez Epic Games za ujawnienie tajemnic Rozdziału 2

Po tajemniczym zakończeniu ostatniego sezonu Fortnite i kampanii marketingowej wywołującej niemałe zainteresowanie wśród fanów popularnego battle royala (na Twitchu w pewnym momencie transmisje z gry śledziło nawet milion osób) wystartował Rozdział 2, który do uniwersum tytułu wniósł wiele nowości. Ronald Sykes, czyli jeden z testerów gry z pewnością nie będzie miło wspominał wydarzeń minionych tygodni, ponieważ Epic Games pozwał go do sądu za zbyt wczesne ujawnienie informacji o atrakcjach wnoszonych przez nowy rozdział. Autorzy pozwu oskarżają go m.in. o złamanie punktów umowy dotyczących zachowania poufności o szczegółach związanych z produkcją battle royale. Deweloper twierdzi, że ponosił i nadal ponosi straty wyrządzone wskutek tego przecieku, a dodatkowo pozwany zdołał zepsuć społeczności niespodziankę.

Tester Fortnite został pozwany przez Epic Games po tym, gdy zdradził kluczowe informacje o nadchodzącym do gry Rozdziale 2.

Przytoczony internauta kryjący się pod pseudonimem Invisiblellama9 miał uzyskać dostęp do informacji o nadchodzącym sezonie w ubiegłym miesiącu zaś kilka dni po tym fakcie rozpoczął serię publikacji przecieków na swoim twitterowym koncie, które ostatecznie mimo pewnej dozy sceptycyzmu znalazły swe pokrycie w rzeczywistości. Potwierdził przykładowo implementację opcji pływania, a także wrzucił obrazek przedstawiający nową lokację, w którego autentyczność wątpiło większość użytkowników Fortnite. W ocenie przedstawicieli Epic tester w pewnym stopniu zniszczył napięcie budowane przez firmę od dłuższego czasu i przy okazji zawiódł zaufanie współpracowników ze studia. Teraz domagają się oni pełnego odszkodowania za poniesione straty.

Nie jest to pierwsza tego rodzaju sytuacja. Przypomnijmy, że w 2018 roku Epic Games pozwał testera, który przedwcześnie zdradził szczegóły trzeciego sezonu Fortnite. Cóż pozostaje mieć nadzieję, iż w przyszłości osoby kojarzone ze studiem przestaną psuć zabawę oraz moment wyczekiwania fanom Fortnite, który mimo dwuletniej obecności w branży nadal pozostaje jedną z najpopularniejszych o ile nie najpopularniejszą produkcją na świecie.