The Legend of Zelda trafi na smartfony?

W zeszłym roku Nintendo otworzyło się na iOS i Androida, wydając Super Mario Run, a także ogłaszając mobilne wersje gier z serii Animal Crossing i Fire Emblem. Tymczasem gigant z Kioto, według najnowszych doniesień, pracuje także nad grą z serii The Legend of Zelda na smartfony.

Informacja pochodzi od szanowanego dziennika Wall Street Journal, który twierdzi, że japońska firma pragnie poszerzyć swoją bibliotekę gier na platformach mobilnych. Poza przybliżoną datą wydania, która ma mieć miejsce po premierze Animal Crossing na smartfony, nie podano jednak żadnych szczegółów. Mimo wszystko raport WSJ pokrywa się ze słowami CEO Nintendo, Tatsumi Kimishima, który w zeszłym miesiącu wyjawił, że jego firma zamierza wydać jeszcze 2 lub 3 nowe gry do końca bieżącego roku fiskalnego (który dla Nintendo kończy się 31 marca 2018). Animal Crossing ma ukazać się w drugiej połowie 2017, a więc Nintendo mogłoby mierzyć w datę wydania w ostatnim kwartale roku. WSJ zaznaczył jednak, że premiera może ulec zmianie.

Do tej pory na Androida i iOS ukazały się trzy produkcje Nintendo: Miitomo, Super Mario Run oraz Fire Emblem: Heroes

Firma Nintendo oraz ich partnerzy, DeNA, odmówili Wall Street Journal komentarza. Być może pierwsze oficjalne informacje na temat mobilnej odsłony The Legend of Zelda usłyszymy na nadchodzących targach E3 w czerwcu. Niejasne jest na razie to, czy będzie to port już wcześniej wydanej gry z tej serii, czy może całkowicie nowy tytuł. Nie wiadomo też jaki model biznesowy obierze sobie Nintendo. Super Mario Run oferował darmową, okrojoną wersję próbną, a do odblokowania reszty zawartości, wymagana była dodatkowa opłata. Z kolei Fire Emblem Heroes to gra F2P z opcjonalnymi mikropłatnościami. Jak się ostatecznie okazało, to ten drugi tytuł zapewnił większy zysk dla Nintendo pomimo dziesięciokrotnie mniejszej ilości pobrań.