TikTok ma ogromne problemy w USA, a najnowsze badanie z pewnością nie poprawi ich pozycji. Rutgers University we współpracy z Network Contagion Research Institute (NCRI) oznajmił, że aplikacja może kształtować treści w sposób korzystny dla Komunistycznej Partii Chin (KPCh).
Badanie, które ma zostać opublikowane w prestiżowym czasopiśmie Frontiers in Social Psychology, jest pierwszą recenzowaną analizą opartą na danych, wskazującą na algorytmiczne faworyzowanie treści prochińskich. Autorzy raportu podkreślają, że ich analiza wykazała różnice w promowaniu treści politycznie drażliwych, w tym tych związanych z wydarzeniami na placu Tiananmen czy sytuacją w Tybecie.
Badacze twierdzą, że TikTok tłumi krytykę Chin, jednocześnie wzmacniając pozytywne narracje, co budzi obawy o wpływ platformy na opinię publiczną i globalne postrzeganie polityki Chin.
Na TikToku takie wyszukiwania przynosiły znacznie mniej krytycznych wyników niż na konkurencyjnych platformach, takich jak Instagram czy YouTube. Co więcej, mimo że użytkownicy wykazywali większe zaangażowanie w treści krytyczne wobec Chin, algorytmy TikToka promowały nieproporcjonalnie dużą ilość materiałów korzystnych dla KPCh.
Potencjalny zakaz TikToka w USA
Te rewelacje pojawiają się w szczególnie trudnym dla TikToka momencie. Aplikacji grozi zakaz działalności w Stanach Zjednoczonych, jeśli jej spółka macierzysta, chińska firma ByteDance, nie odetnie powiązań z Chinami do 19 stycznia 2025 roku. Administracja USA od dawna wyraża obawy dotyczące możliwości wpływu chińskiego rządu na treści publikowane na platformie oraz potencjalnego wykorzystywania danych użytkowników do celów politycznych.
TikTok odpiera zarzuty
Rzecznik TikToka skrytykował wyniki badania, nazywając je „bezpodstawnymi” i wskazując na rzekome wady metodologiczne. W oświadczeniu czytamy: „Ten wadliwy eksperyment został wyraźnie zaprojektowany, aby dojść do fałszywego, z góry ustalonego wniosku. Poprzednie badania NCRI zostały obalone przez zewnętrznych analityków, a ten najnowszy dokument jest równie wadliwy.”
Jednak badacze z NCRI bronią swoich ustaleń, choć przyznają, że ich analiza miała pewne ograniczenia, takie jak użycie nowo utworzonych kont do symulacji zachowań użytkowników. Dyrektor NCRI, Joel Finkelstein, ostrzegł, że algorytmy mediów społecznościowych mogą być wykorzystywane na ogromną skalę do manipulowania opinią publiczną, co podkreśla potrzebę większej przejrzystości w funkcjonowaniu takich platform. Eksperci ostrzegają, że tego typu algorytmiczne manipulacje mogą mieć poważne konsekwencje, od zmiany postrzegania globalnych konfliktów po wpływ na wybory polityczne w demokratycznych krajach.
Pokaż / Dodaj komentarze do: Gwóźdź do trumny TikToka. Algorytmy faworyzują treści prochińskie