Wszyscy chcą być jak Twitter? Threads od Meta, a teraz TikTok. Popularna aplikacja z krótkimi filmikami ogłosiła właśnie dodanie nowej funkcji. Teraz zamiast nagrywać filmik można podzielić się informacjami za pomocą postów tekstowych.
TikTok z nową funkcją
Od przejęcia Twittera przez Elona Muska, platforma z niebieskim ptaszkiem "X" w logo doczekała się pewnych... kontrowersyjnych zmian. Skorzystać na tym widocznie chcą inni. Dożo w ostatnim czasie mówiło się o Threads, czyli odpowiedniku Twittera od Meta. Aplikacja miała udany start i bardzo szybko zyskiwała na popularności. TikTok na popularności zyskiwać jednak nie musi. Już teraz może pochwalić się ogromną ilością użytkowników. Co gdyby zatem w pewnym stopniu upodobnić się do Twittera?
Oczywiście TikTok zadbał o to, aby posty tekstowe jakoś się wyróżniały. Dostępne są opcje personalizacji treści, takie jak możliwość dodawania muzyki, udostępniania lokalizacji, włączanie komentarzy oraz zezwalanie na duety.
TikTok ogłosił, że do aplikacji trafia nowa funkcja, którą jest możliwość udostępniania postów tekstowych. Zamiast nagrywać filmik można więc przekazać informacje w prostszej formie. Do nowej funkcji można dostać się bardzo łatwo. Wystarczy przejść do zakładki z aparatem, gdzie dostępne powinny być 3 opcje: zdjęcie, wideo oraz tekst. Chyba nie trzeba tłumaczyć, co trzeba dalej zrobić.
Nowa funkcja to nie tylko surowy tekst
Oczywiście TikTok zadbał o to, aby posty tekstowe jakoś się wyróżniały. Dostępne są opcje personalizacji treści, takie jak możliwość dodawania muzyki, udostępniania lokalizacji, włączanie komentarzy oraz zezwalanie na duety. W praktyce można więc stworzyć coś podobnego do zwykłego tiktoka, ale zamiast wideo mamy tekst.
Podobnie jak na Twitterze, również w tym przypadku ilość znaków na post jest ograniczona. Limit na TikToku wynosi 1000 znaków, więc można pokusić się o nieco dłuższą wypowiedź. Tak jak wcześniej wiele aplikacji dostrzegło potencjał w krótkich, pionowo nagrywanych filmikach, tak teraz TikTok widocznie uznał, że warto dodać funkcję znaną z Twittera czy chociażby nowego Threads.
Pytanie tylko czy taki miszmasz jest dobry. Czy nie lepiej byłoby gdyby o krótkich filmików był TikTok, od dzielenia się informacjami w krótkiej formie Twitter, a od oglądania dłuższych materiałów YouTube?
Pokaż / Dodaj komentarze do: TikTok chce być jak Twitter? W aplikacji pojawiły się posty tekstowe